W przedostatni dzień Gdynia Film Festival Leszek Kopeć i Wojciech Marczewski podpisali list intencyjny rozpoczynający ścisłą współpracę pomiędzy Gdyńską Szkołą Filmową oraz Szkołą Wajdy. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele obydwu placówek: Jerzy Rados, Robert Gliński, Andrzej Wajda i Katarzyna Ślesicka.

Szkoły chcą wspólnie wspierać polską kinematografię i edukację filmową poprzez: wymianę studentów i wykładowców; wymianę doświadczeń i form kształcenia; wzajemne udostępnianie prac studentów; wspólne organizowanie warsztatów, wykładów i innych przedsięwzięć edukacyjnych;  wymianę zagranicznych kontaktów; wzajemną promocję swoich działań. Projekt koordynować będą Leszek Kopeć z ramienia Gdyńskiej Szkoły Filmowej oraz Wojciech Marczewski ze Szkoły Wajdy.


  fot. M. Gąsecka

- Chcieliśmy obalić pewną złą tradycję, że jeżeli są dwie instytucje, pracujące na tych samych polach, to muszą one działać oddzielnie - komentował Marczewski. - Mamy wspólny cel, w wielu dziedzinach możemy sobie pomóc.
- Chcemy, żeby środowisko filmowe cementowało się wokół uczuć wspólnoty - dodawał od siebie Andrzej Wajda. - Tylko tym sposobem polska kinematografia może nadążyć za przemianami, które następują w polskiej rzeczywistości. Chcielibyśmy zobaczyć na ekranie, jak Polska kształtuje się jako nowy kraj. Do tego potrzeba nowych reżyserów. Starzy już to zrobili lub mają swoje tematy. Tylko młodzi mogą opowiedzieć o tym, co jest przed naszymi drzwiami.
- Szkoła Wajdy i Gdyńska Szkoła Filmowa to projekty, które zrodziły się z marzenia o wsparciu polskiego kina - komentował rozpoczęcie współpracy pomiędzy placówkami prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. - Powinniśmy szukać dobrych, nowych dróg, wspierać się, dzielić doświadczeniem.