- Chodziłem do różnych szkół: podstawowych, średnich, uniwersytetów i szkół filmowych i wszystkie wspominam jak najgorzej. Pewnego razu poszedłem zobaczyć jak wygląda moje liceum w Łodzi. Gdy tylko przekroczyłem próg szkoły, złapałem się na tym, że poczułem ból w żołądku. Takie spięcie. Szkoła była dla mnie traumą - powiedział Wojciech Marczewski, bohater zorganizowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich przeglądu twórczości w kinie Kultura.

Jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów w rozmowie z Łukaszem Knapem opowiedział, jak udało mu się przekuć trudne doświadczenia z dzieciństwa w sztukę. Opowiedział też o złożonym kontekście politycznym, społecznym i międzyludzkim, który złożył się na powstanie jednego z najbardziej niezwykłych obrazów dorastania w polskim kinie - film "Dreszcze".

"Dreszcze" są po „Zmorach” drugim, a zarazem najbardziej osobistym filmem Wojciecha Marczewskiego, poświęconym problemom dojrzewania nastolatka w warunkach szczególnych. Jego bohaterem jest trzynastoletni Tomek Żukowski. Po tym jak jego ojciec zostaje aresztowany przez SB, chłopiec zostaje wysłany na kilkutygodniowy obóz szkoleniowy. Pod wpływem uczucia do druhny - działaczki wierzącej w komunistyczną propagandę, przechodzi psychiczną metamorfozę. „Dreszcze” przyniosły Marczewskiemu ważne laury: Złote i Srebrne Lwy w Gdyni oraz cztery nagrody, w tym Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie.

fot. Michał Żebrowski / East News / SFP

26 lutego 2024 (poniedziałek)
19:00 – Grażyna Torbicka rozmawia z Wojciechem Marczewskim
19: 30 – pokaz filmu „Zmory”, reż. Wojciech Marczewski (1978 r., 100 min.)