„Tyle co nic” z 3 nominacjami do Orłów!
Głośny debiut Grzegorza Dębowskiego „Tyle co nic” znalazł się w gronie tegorocznych nominowanych do Polskich Nagród Filmowych ORŁY. Produkcja Studia Munka SFP wyróżniona została w trzech kategoriach. Laureatów ORŁÓW poznamy 4 marca. Cztery dni później „Tyle co nic” zadebiutuje na ekranach kin.
Polska Akademia Filmowa drugi rok z rzędu i kolejny na przestrzeni ostatnich lat zwróciła uwagę na twórców ze Studia Munka SFP. Po ubiegłorocznych nominacjach dla „Chleba i soli” Damiana Kocura nagrodzonego ostatecznie Orłem w kategorii Odkrycie Roku, szansę dołączenia do grona laureatów jednych z najważniejszych branżowych nagród polskiej kinematografii ma Grzegorz Dębowski, twórca „Tyle co nic”. Produkcja Studia Munka nominowana została do Orłów w kategoriach:

Odkrycie Roku
Najlepszy Scenariusz
Najlepsza Reżyseria

„Tyle co nic” to historia Jarka (Artur Paczesny) - rolnika z krwi i kości, który nie boi się ciężkiej pracy ani konfrontacji z władzą. Kiedy lokalny poseł zdradza interesy miejscowych, organizuje w ich imieniu pikietę pod jego domem. Nie wie, że wkrótce znajdzie się w samym środku mrocznej intrygi, która zagrozi jego bliskim i postawi pod znakiem zapytania przyszłość, którą sobie wymarzył...

Nominacje dla „Tyle co nic” to kolejny już sukces debiutu Grzegorza Dębowskiego, który okazał się czarnym koniem ubiegłorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, otrzymując aż pięć nagród regulaminowych, a także Don Kichota – Nagrodę Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Gdyńskie Jury, któremu przewodniczył Filip Bajon, nagrodziło „Tyle co nic” statuetką Złotego Pazura w kategorii Inne Spojrzenie za odwagę formy i treści. Reżyser Grzegorz Dębowski odebrał także statuetki za najlepszy scenariusz oraz za debiut, a z nagród aktorskich cieszyli się odtwórca głównej roli Artur Paczesny oraz partnerująca mu w roli drugoplanowej Agnieszka Kwietniewska.

Teraz „Tyle co nic” rywalizować będzie o Polskie Nagrody Filmowe Orły, które od ćwierćwiecza są jednymi z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla twórców polskiego kina. Ponad 800 członków Polskiej Akademii Filmowej, na wzór swojego amerykańskiego odpowiednika, przyznaje nagrody w 18 kategoriach, m. in.: za Najlepszy Film, Reżyserię, Scenariusz, Zdjęcia, Montaż oraz Role kobiece i męskie. W skład Akademii wchodzą najwybitniejsi twórcy polskiej kinematografii, a jej werdykt to wyraz demokratycznego uznania środowiska dla pracy kolegów i koleżanek z branży. Nad przebiegiem głosowania rokrocznie czuwa czołowa na świecie firma audytorsko-doradcza PwC, która nadzoruje także proces przyznawania Oscarów - nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.

Do tej pory produkcje Studia Munka SFP otrzymały w sumie dwadzieścia trzy nominacje do Orłów. Najwięcej, bo aż 11 nominacji, przypadło w 2018 roku filmowi „Cicha noc” Piotra Domalewskiego, nagrodzonemu ostatecznie dziesięcioma statuetkami. W gronie nominowanych znalazły się również „Supernova” Bartosza Kruhlika (2020, 4 nominacje), „Królewicz Olch” Kuby Czekaja (2018, 1 nominacja), „Lęk wysokości” Bartosza Konopki (2013, 1 nominacja) oraz „Chleb i sól” Damiana Kocura (2023, 6 nominacji, 1 statuetka).

„Tyle co nic” powstał w Studiu Munka SFP ramach skierowanego do debiutantów programu Sześćdziesiąt Minut, którego finansowanie zapewniają Stowarzyszenie Filmowców Polskich, CANAL+ Polska oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej. Film Grzegorza Dębowskiego otrzymał również wsparcie Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego, który jest koproducentem filmu.

Laureatów 25. edycji Polskich Nagród Filmowych ORŁY poznamy 4 marca wieczorem podczas uroczystej gali w Teatrze Polskim w Warszawie. Ogólnopolska premiera kinowa „Tyle co nic” zaplanowana została na 8 marca. Za dystrybucję filmu odpowiada Forum Film Poland.



LK / Studio Munka SFP  8 lutego 2024 15:15
Scroll