Tegoroczny plakat, podobnie jak przed rokiem, kolorystycznie utrzymany jest w barwach naszej gdyńskiej identyfikacji wizualnej – czerni i złocie – i unika klasycznych filmowych konotacji.

– Motywem przewodnim plakatu jest liczba 47, która została skonstruowana tak, by sprawiała wrażenie trójwymiarowości oraz nawiązywała do światła reflektorów – tłumaczy autorka plakatu, Ewelina Gąska. – Od intensywnej złotej barwy przechodzi w czerń. Użycie przejścia kolorystycznego podbija przestrzenność plakatu. Projekt ma podkreślać rangę imprezy oraz nadać festiwalowi charakterystyczny ton wizualny - dodaje. Artystka ma na koncie liczne wygrane konkursy graficzne, m.in. srebro i nominację w konkursie Klubu Twórców Reklamy KTR.

Głównym założeniem plakatu było unikanie elementów figuratywnych, stanowiących najprostsze skojarzenie z kinem i nadmorskim festiwalem.

– Bardzo zależało mi, żeby plakat był nowoczesny w formie i dobrze pasował do tego, czego publiczność może spodziewać się w Gdyni: prawdziwego święta polskich filmów, realizowanego z klasą i elegancją – wyjaśnia Dyrektor artystyczny festiwalu, Tomasz Kolankiewicz. – Festiwal to impreza zasłużona – prawie 50-letnia, ma jednak nadal dużo werwy i mam wrażenie, że po latach pandemii startuje z nową energią. Plakat dumnie zapowiada tegoroczną edycję: patrząc na listę zgłoszonych filmów prawdopodobnie najmocniejszą programowo od lat.