Nie żyje Zygmunt Malanowicz
Nie żyje Zygmunt Malanowicz. Ceniony aktor teatralny i filmowy zmarł 4 kwietnia 2021 roku w wieku 83 lat
O śmierci artysty poinformował na FB kolega z teatru - Jacek Poniedziałek: "Zygmunt Malanowicz, Zyga, nasz brat, przyjaciel, ostoja, mistrz, powiernik, dobry, dowcipny, jedyny, niepowtarzalny. Odys, który nie dotarł do naszej Itaki. Żegnaj, Zyga, bez Ciebie będzie pusto, smutno i źle. Ale dopłyniemy do brzegu w ciepłą, ambrozyjską noc. Śpij i śnij lepszy świat!".

Zygmunt Malanowicz urodził się w 1938 roku na Wileńszczyźnie w rodzinie polsko-rosyjskiej. Debiutował na szklanym ekranie w filmie Romana Polańskiego "Nóż w Wodzie" w 1962 roku. Rola przyniosła mu rozgłos i sławę oraz nieprzychylność ówczesnych władz PRL. Film otrzymał nominację do Oscara i zwrócił uwagę świata na Polańskiego.

W latach 1966-71 występował w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie, w latach 1975-78 w łódzkim Teatrze Powszechnym, przez kolejne dwa sezony w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Od roku 1980 związany z teatrami stołecznymi: w latach 1980-82 aktor Teatru Studio, w latach 1982-91 Teatru Rozmaitości. W latach 2000-2003 występował w Teatrze Dramatycznym, w latach 2003-2008 ponownie w Teatrze Rozmaitości. Przez ostatnie lata był członkiem zespołu Nowego Teatru w Warszawie. Otrzymał szereg prestiżowych nagród za swoje role aktorskie: Nagrodę SPATiF-ZASP dla młodego aktora oraz wyróżnienie na II Telewizyjnym Festiwalu Teatrów Dramatycznych za rolę Waltera w przedstawieniu "Dziecinni kochankowie" Crommelyncka w Teatrach Dramatycznych w Poznaniu na V Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. W 2018 otrzymał Nagrodę Specjalną miesięcznika "Teatr" w uznaniu "całej drogi twórczej ze szczególnym uwzględnieniem ról w spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego oraz dwóch ostatnich ról w spektaklach telewizyjnych: Romana w "Cichej nocy" Amanity Muskarii w reżyserii Pawła Paszty w cyklu "Teatroteka" i generała Henryka Minkiewicza w "Inspekcji" Grzegorza Królikiewicza i Jacka Raginisa-Królikiewicza w reżyserii Jacka Raginisa-Królikiewicza w Teatrze Telewizji.

W "Nożu w wodzie", fot. WFDiF

Ma na swoim koncie kilkadziesiąt drugoplanowych ról w filmach i serialach.Występował także w filmach Andrzeja Wajdy (m.in. w "Krajobrazie po bitwie") oraz Bohdana Poręby. Zagrał tytułową rolę w "Jarosławie Dąbrowskim" Poręby z 1975 roku a także w dwa lata wcześniejszym "Trądzie" Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego. Jego zauważalnym powrotem do kina była rola w "Tulipanach" Jacka Borcucha z 2004 roku (u tego reżysera pojawił się kilka lat później we "Wszystko co kocham". W ostatnim czasie wystąpił w kilku filmach i serialach, pojawił się m.in. w "Córkach Dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej, w "Dziurze w głowie" Piotra Subbotko oraz w serialu "Usta usta". Zagrał tytułową rolę w "Ojcu" Artura Urbańskiego.  Grywał w debiutach i krótkich metrażach, m.in. munkowym "Glasgow" wspomnianego już Subbotki. Kochał kino,kilkakrotnie próbował swoich sił jako reżyser. "Mam umiejętność szybkiego wyczucia, czy reżyser kocha kino. Jeśli tak, warto z nim porozmawiać i przypatrzeć się, na czym ma polegać współpraca. A jak czuję, że w tym, co reżyser robi, więcej jest spekulacji niż pasji i serca, odechciewa mi się współpracować" - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Cyfrowa premiera "Noża w wodzie", fot. Borys Skrzyński SFP

Był zwycięzcą pierwszego festiwalu "Młodzi i Film" w Koszalinie  w 1973 roku za rolę w filmie "Trąd" Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego. W 1976 roku w Karlowych Warach otrzymał nagrodę aktorską za "Jarosława Dąbrowskiego". W 2015 roku uhonorowano go "Złotym Szczeniakiem" za pierwszoplanową kreację aktorską męską w filmie "Ojciec" na Festiwalu Aktorstwa Filmowego im. Tadeusza Szymkowa we Wrocławiu.

Był odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Anna Wróblewska / artykuł redakcyjny / Interia / Polsat / Filmpolski.pl  5 kwietnia 2021 16:21
Scroll