fot. materiały prasowe
Historie kina na Festiwalu Transatlantyk
W ramach lubianej przez widzów Festiwalu sekcji "Historie kina" pokazywane są znakomite filmy należące do kanonu klasyki.
Festiwal zaprezentował m.in. film „Życie rodzinne” Krzysztofa Zanussiego, który był gościem Festiwalu. Widzowie spotkali się z tym wybitnym, świętującym w tym roku 80. urodziny oraz 60. rocznicę debiutu reżyserskiego twórcą. „Życie rodzinne” jest słodko-gorzką wiwisekcją relacji między pokoleniem przedwojennych kapitalistów (ojca i ciotki), mieszkającą z nimi córką Bellą oraz próbującym odciąć się od rodziny synem Ziemowitem - młodym inżynierem pracującym na Górnym Śląsku.

"Prezentowane filmy tematycznie krążą wokół poszukiwania nowych lepszych światów (także tych prywatnych, w które uciekają bohaterowie), rozmaitych prób zmiany rzeczywistości oraz pytania o to, co dzisiaj miałby znaczyć nowy wspaniały świat - tak o sekcji “Historie kina” mówi Joanna Łapińska, Dyrektor Programowa Festiwalu Transatlantyk.

W sekcji „Historie kina” pokazywanych jest trzynaście starannie wyselekcjonowanych filmów zrealizowanych pomiędzy latami 60. a początkiem bieżącej dekady. Zdobycie praw do prezentacji części z nich wymagało od programerów Festiwalu pomysłowości, sprytu i dużych pokładów cierpliwości. Efektem wielomiesięcznych przygotowań jest sekcja pełna wybitnych filmów w całego świata.

Jednym z wydarzeń w ramach tej sekcji był niewątpliwie pokaz filmu w reżyserii nieżyjącej już legendy kanadyjskiego kina Jean-Claude'a Lauzona, czyli „Léolo” (Francja, Kanada 1992). Film, którego producent z zasady odmawia zgody na pokazy, wyjątkowo można było zobaczyć w Łodzi podczas Transatlantyku! Poprzez nieszablonową ścieżkę muzyczną i czytane zza kadru zapiski dwunastoletniego chłopca “Léolo” wciąga widzów w sam środek osobliwych zdarzeń, które są mieszanką jego doświadczeń oraz ukrytych lęków i fantazji.

Tegoroczna sekcja „Historie kina” to także „Hiroszima, moja miłość” Alaina Resnais („Hiroshima mon amour”, Francja 1959) - przełomowe dzieło francuskiej Nowej Fali opowiadające o romansie pomiędzy francuską aktorką kręcącą film w Hiroszimie a Japończykiem, którego rodzina zginęła w wyniku wybuchu bomby atomowej.  Temat kontestacji obowiązujących norm podejmuje z kolei „Jeżeli…” („If…”, Wielka Brytania 1968) Lindsaya Andersona - obraz narastającego buntu młodych uczniów elitarnej brytyjskiej szkoły. Idealnie wpisał się on w radykalne nastroje roku 1968 i na stałe wszedł do kanonu wywrotowych filmów wymierzonych przeciwko marazmowi status quo. Jednym z ostrzejszych społecznym manifestów młodych twórców pozostaje też wciąż boleśnie aktualna „Nienawiść” („La haine”, Francja 1995) w reżyserii Mathieu Kassovitza. To jeden z najważniejszych francuskich filmów ostatnich dekad, opowieść o kilkunastu godzinach z życia trzech kumpli imigranckiego pochodzenia zamieszkujących biedne przedmieścia Paryża, w których trwają brutalne starcia z policją. To portret pozbawionego perspektyw świata pełnego przemocy oraz opowieść o podzielonej i opartej na nierównościach Europie.

9. edycja Festiwalu Transatlantyk potrwa do 19 lipca w Łodzi.
MR / Transatlantyk  17 lipca 2019 12:51
Scroll