Józef Wojakiewicz
fot. SFP
Józef Wojakiewicz – krakowskie klimaty, choć nie tylko
Józef Wojakiewicz, kierownik produkcji wielu filmów, głównie dokumentów nieżyjącego już Jerzego Ridana, a także spektakli telewizyjnych, m.in. Krzysztofa Nazara i Juliusza Machulskiego, realizowanych w przeważającym stopniu w Krakowie, 1 lutego 2019 roku kończy 70 lat.
Zaczynał na planie sensacyjnego serialu Andrzeja Konica „Życie na gorąco” (1978), z Leszkiem Teleszyńskim w roli redaktora Maja, czyli polskiego Jamesa Bonda. Znalazł się także w pionie produkcyjnym m.in.: „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny” (1982) Janusza Majewskiego, „Skargi” (1991) Jerzego Wójcika, „Przypadku Pekosińskiego” (1993) Grzegorza Królikiewicza, „Dziejów mistrza Twardowskiego” (1995) Krzysztofa Gradowskiego, „Demonów wojny wg Goi” (1998) Władysława Pasikowskiego. 

Funkcję II kierownika produkcji pełnił w ekipach realizacyjnych seriali „Królowa Bona” (1980) Janusza Majewskiego i „Kanclerz” (1989) Ryszarda Bera, a także wielu pełnometrażowych fabuł, m.in. „Zabicie ciotki” (1984) Grzegorza Królikiewicza, „Gwiazda Piołun” (1988) Henryka Kluby czy „Szczęśliwy człowiek” (2000), pełnometrażowego debiutu Małgorzaty Szumowskiej. Jako kierownik planu pracował podczas realizacji „Kameleona” (2001), serialu i filmu kinowego Janusza Kijowskiego, oraz serialu Krzysztofa Langa „Dziki 2. Pojedynek” (2005).

Jako samodzielny kierownik produkcji zadebiutował dokumentem Jerzego Ridana „Łowca dźwięków” (1993), poświęconym Markowi Wilczyńskiemu, krakowskiemu kompozytorowi i multiinstrumentaliście, autorowi muzyki do blisko dwustu filmów animowanych. Z Ridanem tworzyli znakomity tandem realizacyjno-produkcyjny, czego dowodem m.in. „Róg Marksa i Obrońców Krzyża” (1996), przejmująca opowieść o walce mieszkańców Nowej Huty o własny kościół, „Lot kuli” (1999), dokumentujący tragiczne wydarzenia w kopalni „Wujek”, „Imię moje Kinga” (1999), historia polskiej świętej wyniesionej na ołtarze przez Jana Pawła II, czy nakręcony z Jerzym Kowynią – nagrodzony na Krakowskim Festiwalu Filmowym, łódzkim Festiwalu Mediów „Człowiek w Zagrożeniu” i Art. Film Fest w Trenczyńskich Cieplicach – „Lenin z Krakowa” (1997) oraz „Święta wojna, czyli i tak kocham cię” (2001, opowiadająca o tytułowej niezbyt przyjaznej egzystencji kibiców dwóch podwawelskich klubów – Wisły i Cracovii. Z Krakowem był także związany przez prawie całe swoje życie bohater dokumentu Dominika Kozioła „Bolesław Kamykowski. Kamyk” (1995), wybitny artysta plastyk, autor scenografii i kostiumów do blisko dwustu filmów fabularnych i spektakli telewizyjnych.

Większość filmów, przy powstawaniu których pracował Wojakiewicz, jak choćby dokumenty Ridana, Kowyni czy Kozioła, powstawała w Krakowie. Nic dziwnego, wszak ich autorzy to krakowianie z urodzenia bądź z wyboru, jak Wojakiewicz, pochodzący z pobliskiego Czchowa.

Jerzy Armata  1 lutego 2019 00:01
Scroll