fot. Borys Skrzyński/SFP
43. FPFF: „Ułaskawienie”, czyli pochówek „żołnierza wyklętego”
W Konkursie Głównym możemy zobaczyć również najnowsze dzieło Jana Jakuba Kolskiego „Ułaskawienie”, w którym autor znów wraca do Popielaw, wsi w której spędził część dzieciństwa. Podczas gdyńskiej konferencji po seansie z dziennikarzami rozmawiali m.in. Jan Jakub Kolski, Grażyna Błęcka-Kolska czy Mateusz Matyszkowicz, koproducent z ramienia TVP.
"Ułaskawienie" to osadzona w realiach powojennej Polski historia zmagających się z żałobą rodziców, wyruszających ze swoim synem w ostatnią podróż, opowiedziana z perspektywy ich wnuka Jana. Syn Hanny i Jakuba, żołnierz AK Wacław „Odrowąż” Szewczyk, zostaje jesienią 1946 roku zastrzelony przez UB. Po serii upokorzeń doznanych ze strony nowej władzy, bezczeszczącej zwłoki ich dziecka, Hanna i Jakub postanawiają zapewnić synowi godny pochówek w oddalonej o 500 km Kalwarii Pacławskiej. Podróż rodziców przez wciąż pogrążoną w powojennym koszmarze Polskę staje się metaforyczną wyprawą w głąb ludzkiej duszy i próbą stworzenia na nowo definicji człowieczeństwa w świecie, w którym sąsiedzi zwracają się przeciwko sobie, a nieoczekiwanym sojusznikiem może stać się dotychczasowy wróg.
- Powołuję się w filmie na życie swoich dziadków - mówi reżyser o filmie. - W ich losie wpisanym w panoramę losów polskich pierwszych lat po wojnie przechował się jakiś szczególnie przejmujący depozyt cierpienia, uporu, odwagi i… miłości. Przez lata uczyłem się historii o bohaterach: w Szkole Podstawowej w Popielawach, w liceum we Wrocławiu, na studiach, na ulicy. Zmieniały się ustroje, z nimi perspektywy, ale jedno pozostało niezmienne: pewność, że najodważniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek poznałem, była moja babcia Hania, zaś mężczyzną mój dziadek Jakub.
- Powołuję się w filmie na życie swoich dziadków - mówi reżyser o filmie. - W ich losie wpisanym w panoramę losów polskich pierwszych lat po wojnie przechował się jakiś szczególnie przejmujący depozyt cierpienia, uporu, odwagi i… miłości. Przez lata uczyłem się historii o bohaterach: w Szkole Podstawowej w Popielawach, w liceum we Wrocławiu, na studiach, na ulicy. Zmieniały się ustroje, z nimi perspektywy, ale jedno pozostało niezmienne: pewność, że najodważniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek poznałem, była moja babcia Hania, zaś mężczyzną mój dziadek Jakub.
fot. Borys Skrzyński/SFP.
Powiązane
W rolach głównych wystąpili Grażyna Błęcka-Kolska, Jan Jankowski i Michał Kaleta. Autorem zdjęć jest Julian A.Ch. Kernbach. Producentami filmu jest łódzka firma Wytwórnia Doświadczalna Sp. z o.o. oraz łódzko-wrocławska Centrala Distribution Sp. z o.o, którą tworzą Agnieszka Janowska oraz Paweł Kosuń. Czeskim koproducentem filmu jest Mimesis Film - Jan Macola, słowackim natomiast Marek Urban z Sentimental Film.
Obraz został dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, Czeski Fundusz Filmowy oraz Słowacki Instytut Audiowizualny. Koproducentami filmu są Odra-Film (Dolnośląski Konkurs Filmowy), EC1 Łódź - Miasto Kultury, Podkarpacki Regionalny Fundusz Filmowy, TVP oraz Centrum Technologii Audiowizualnych (CETA), Magiclab, Mentes a.s.
43. FPFF w Gdyni potrwa do 23 września.
Albert Kiciński / FPFF 19 września 2018 12:16
Pozostałe