Media publiczne w Europie. Abonament czy reklama?
Polskie media publiczne utrzymują się głównie z reklam. Abonament to zdecydowanie mniejsze źródło ich finansowania. Na tle Europy jesteśmy przypadkiem szczególnym - wynika z raportu EBU.

Biuro Prasowe TVP SA udostępniło redakcji Portalfilmowy.pl raport The Media Intelligence Service EBU, który opracowany został na podstawie ankiet przeprowadzonych w 2012 roku w 39 krajach. Zadaniem EBU, organizacji zrzeszającej media publiczne i liczącej 74 członków z 56 krajów, jest dystrybucja i analiza informacji na temat rynku medialnego. Analiza przedstawionych danych liczbowych  ukazuje specyfikę polskiego rynku medialnego. Z raportu wynika, że media publiczne z krajów członkowskich EBU utrzymują się przede wszystkim z abonamentu, który generuje ponad 64 proc. przychodu. Ponad połowa analizowanych w raporcie rynków wręcz bazowała na tym źródle finansowania. W Polsce natomiast abonament pracuje na niewiele ponad 17 proc. przychodów mediów publicznych. Inne fundusze publiczne, jak subwencje, dochody z tytułu podatków, dotacje, które w krajach EBU przynoszą średnio około 13 proc. przychodu, w Polsce stanowią zaledwie 1,5 proc, czyli są na granicy błędu statystycznego. Łączny wynik finansowania ze środków publicznych daje Polsce ostatnie miejsce w przedstawionym przez EBU rankingu.


Siedziba główna EBU. Fot. materiały prasowe

Polska różni się też na tle innych rynków europejskich zaskakująco wysokim udziałem wpływów z reklam w całej strukturze finansowania. Podczas kiedy w całości raportu wskaźnik ten to nieco ponad 10 proc. całości finansowania, w Polsce wynosi on aż 55,1 proc. przychodów mediów publicznych w 2011 roku! „Polska jest jedynym krajem, w którym dochód z reklam jest podstawą finansowania mediów publicznych”, czytamy w raporcie. Jeśli weźmie się pod uwagę całość źródeł komercyjnych, w tym reklamę, kontrast między Polską a średnim wynikiem jest jeszcze bardziej widoczny. W 2011 roku media publiczne należące do EBU zarobiły prawie 6,5 miliarda Euro ze wszystkich źródeł komercyjnych, co daje około 20 proc. przychodu. W Polsce – ponad 72 proc.! Jednocześnie jednak widoczny i zauważalny jest spadek dochodów z reklam, notujący się od 2006 roku. Polska nie stanowi w tym względzie wyjątku. Między 2010 a 2011 rokiem w Polsce ten udział zmniejszył się o 5,5 proc.

Całkowity przychód mediów publicznych w krajach członkowskich EBU w 2011 roku sięgnął 34 mld euro. W Polsce przychód mediów publicznych wynosi 476 mln euro, co sytuuje nas na 13. miejscu w rankingu. Liderami zestawienia są, co nie jest zaskakujące, Niemcy, Wielka Brytania i Francja. Nasz zachodni sąsiad na przykład wykazuje sumę ponad 8,5 mld euro, która daje wyobrażenie o różnicy skali tych dwóch rynków medialnych.


Siedziba Telewizji Polskiej. Fot. TVP.

Dysproporcje widoczne są także w realnych przychodach z abonamentu w przeliczeniu na mieszkańca. Mieszkańcy krajów członkowskich płacą średnio 2,99 euro na media publiczne. W Polsce – 0,19. Portalfilmowy.pl poprosił rzecznika TVP SA o skomentowanie danych z raportu. - Dane te dowodzą, że TVP ma szansę stać się prawdziwą misyjną stacją dopiero wtedy, kiedy jej finansowanie z abonamentu lub inny sposób zasilenia publicznego będzie przynajmniej na poziomie średniej europejskiej. Oczekiwanie, że TVP osiągnie standardy BBC bez pieniędzy jest i naiwne, i szkodliwe dla wizerunku Polski w Europie - powiedział Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.
 
Pod koniec czerwca 2013 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podała oficjalne prognozy abonamentowe na 2014 rok. W przyszłym roku wpływy z abonamentu wyniosą 650 mln zł. Większość z nich trafić ma jednak do TVP, a nie do spółek publicznego radia, jak to miało miejsce w poprzednich latach. Wpływy z abonamentu systematycznie, choć powoli rosną, przede wszystkim za sprawą poprawy skuteczności Poczty Polskiej w ściąganiu zaległych opłat. Zgodnie z  decyzją KRRiT, 54,46 proc. wpływów abonamentowych za 2014 rok trafi do Telewizji Polskiej, podczas gdy w  latach poprzednich udział TVP w przychodach abonamentowych wahał się od 44 do 45 proc., a w tym roku wynosi 44,89 proc. O zwiększenie udziału TVP we wpływach abonamentowych apelował do Przewodniczącego Rady Jana Dworaka  prezes TVP Juliusz Braun, argumentując, że prowadzenie działalności telewizyjnej wymaga nieporównywalnie wyższych nakładów niż w przypadku prowadzenia rozgłośni radiowej, a koszty realizacji misji publicznej ponoszone przez TVP są czterokrotnie wyższe niż w przypadku spółek radia publicznego.

Jednocześnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiada, że już wkrótce przedstawi projekt ustawy, która  będzie regulowała system finansowania mediów publicznych.  Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, projekt przewiduje, że opłata za abonament radiowo-telewizyjny będzie powszechna i pozwoli na uniknięcie tzw. podwójnego opodatkowania niektórych abonentów. Uwzględni także ochronę widzów i słuchaczy, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Jan Dworak podkreśla, że  KRRiT od dawna popiera wprowadzenie systemu tzw. opłaty audiowizualnej, przyjętego w wielu krajach. - Decyzje są w rękach ustawodawców, a KRRiT wesprze każdą inicjatywę zmierzającą do stworzenia stabilnej sytuacji w mediach publicznych. Chciałbym, aby nowy system finansowania mediów publicznych został wprowadzony z początkiem 2015 roku - mówił Jan Dworak w rozmowie z portalem. - Mam jednak świadomość, że ze względów formalnych, związanych m.in. z długim okresem potrzebnym na konsultacje ustawy oraz jej uchwalenie, może być to termin trudny do realizacji.




Anna Wróblewska / Portalfilmowy.pl/TVP S.A.  15 lipca 2013 13:10
Scroll