Baza / Historia polskiego kina
Baza / Historia polskiego kina
Początki kinematografii na ziemiach polskich
Kino na ziemiach polskich rozpoczęło się od wynalazku braci Lumière. A nawet wcześniej. Zanim bracia Auguste i Louis Lumière zademonstrowali w Paryżu nowy wynalazek (28 grudnia 1895 roku), w Polsce działali już liczni entuzjaści ożywionej fotografii, która stanowiła zaczyn kinematografu.
Najbardziej znanym wynalazcą był Kazimierz Prószyński. Stworzył aparat nazwany „pleografem”. Edward Zajiček w rozdziale poświęconym początkom kina w Polsce, zamieszczonym w „Encyklopedii Kultury Polskiej XX wieku”, cytuje w tym kontekście entuzjastyczną opinię Anatola Sterna, znakomitego poety i krytyka filmowego. „Gdyby Prószyński urodził się pod szczęśliwą gwiazdą – notował Stern – to jego „paleograf” zastąpiłby nazwę „kinematograf” i mówilibyśmy dziś wraz z milionami ludzi o światowej „pleografii”, a nie – „kinematografii”.

Obok konstruktorów,  inżynierów i wynalazców, w pierwszych latach obecności kina na ziemiach polskich, ważną rolę odegrali teoretycy myśli filmowej, zwłaszcza Bolesław Matuszewski, którego premierowe teksty na temat kina zostały opublikowane już w 1898 roku. Autor tych pionierskich - również w skali światowej – esejów, zwracał uwagę na dokumentacyjną wartość „żywych fotografii”. Matuszewski domagał się zorganizowania potężnego archiwum filmowego, w którym byłyby przechowywane taśmy filmowe mogące mieć bezcenną wartość historyczną dla potomnych.


"Antoś pierwszy raz w Warszawie", fot. Filmoteka Narodowa / PISF

Wynalazek kinematografu braci Lumière dotarł do Polski bardzo szybko. Pierwsze pokazy z użyciem nowego aparatu odbyły się już w listopadzie 1896 roku w Krakowie. Szybko przyjęła się także idea kinoteatru wędrownego. Pokazy kinematograficzne były atrakcją lokali rozrywkowych, cyrków czy sal balowych. Rodzimi ajenci jeździli także do Rosji. Przemysł kinowy był jednak przede wszystkim rozrywką ludyczną. „Bioscopy” odwiedzali głównie mieszczanie, rzemieślnicy i robotnicy. Obok dwudziestominutowego programu filmowego atrakcjami wieczoru były również występy clownów, cyrkowców, prestidigitatorów.

W pierwszej dekadzie XX wieku zaczęły pojawiać się natomiast pierwsze kina stacjonarne. Iluzjony, grające ambitniejszy repertuar, pojawiły się najpierw na ulicach większych miast  - Krakowa, Warszawy, Lwowa czy Poznania. Filmy sprowadzano z zagranicy, kopie otrzymywano na wyłączność. Właściciel mógł zatem w pełni dysponować otrzymanym materiałem – dowolnie go przemontowywać, skracać, wzbogacać fragmentami z innych tytułów. O prawach autorskich nikt jeszcze nie słyszał.

Równocześnie podejmowano pierwsze próby realizowania filmów na ziemiach polskich. Ajenci i właściciele kin zlecali kinomechanikom rejestrację najważniejszych wydarzeń. Również prekursorzy myśli filmowej oraz wybitni polscy inżynierowie  nie zapomnieli o kinie. Bolesław Matuszewski był kimś w rodzaju pierwszego polskiego producenta (nadzorował realizację krótkich filmów w Rosji, Francji i w Polsce), z kolei Kazimierz Prószyński w 1901 roku założył „Towarzystwo Udziałowe „Pleograf”.

Początki kinematografii na ziemiach polskich nie różniły się zatem od filmowego boomu w największych centrach europejskich. Moda na kino zaczęła się na dobre.
Łukasz Maciejewski  15 września 2011 19:10
Scroll