Baza / Technologia i archiwa
Baza / Technologia i archiwa
Telewizja i Radio tworzą wspólną bibliotekę cyfrową
Cyfrowa Biblioteka Mediów Publicznych to platforma wymiany cyfrowych materiałów audiowizualnych. Dzięki Bibliotece zwiększyć się ma i ułatwić dostęp do zasobów mediów publicznych: Polskiego Radia i TVP SA. Na razie.
- To taki moment, w którym każda osoba pracująca w mediach publicznych może być dumna – powiedział na otwarciu konferencji prasowej na ten temat rzecznik TVP SA Jacek Rakowiecki. W nowym gmachu Telewizji Polskiej na Woronicza w Warszawie 18 listopada 2013 roku spotkali się przedstawiciele mediów, TVP, KRRiT, dziennikarze i specjaliści od rynku medialnego. Przedstawiciele Krajowej Rady i 19 spółek mediów publicznych podpisali podczas spotkania list intencyjny w sprawie utworzenia Cyfrowej Biblioteki Mediów Publicznych.

Jan Dworak, Przewodniczący Krajowej Rady, zwrócił uwagę, że spotkanie w siedzibie Telewizji Polskiej wiąże się z faktem, że to TVP będzie miała największy udział w organizacji biblioteki. Projekt zainicjowała KRRiT, ale dalej prowadzą go już media publiczne. Polega on na stworzeniu jednolitego systemu wyszukiwania materiałów audialnych i audiowizualnych gromadzonych w Polskim Radiu i TVP od kilku dziesięcioleci. Wspólne dane będą zawierały pełne informacje o utworach i prawach do nich. Projekt ma zakończyć się w ciągu dwóch lat. Do Komitetu Opiniującego projekt wejdą przedstawiciele Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.


Fot. Kuba Kamiński Fotorzepa / Forum

  Powstanie Biblioteki niejako wymusza polityka Komisji Europejskiej, zmierzająca do stworzenia ram prawnych i obowiązków krajów członkowskich w zakresie udostępniania zasobów mediów publicznych. Państwa zrzeszone w Unii Europejskiej od kilku lat realizują podobne programy przy udziale nadawców i innych instytucji. - Baza będzie służyła wszystkim mediom publicznym. Chcemy, aby te materiały służyły wszystkim, i mediom i słuchaczom i widzów. Jestem pewien że ten program zakończy się o czasie i będzie kolejnym krokiem w budowaniu społeczeństwa informacyjnego – zakończył   Dworak.

Piotr Żuchowski,  sekretarz stanu w resorcie kultury zwrócił uwagę, jak  ważna jest dbałość o  zbiory,  które  często są w takim stanie, że ich dalsza eksploatacja grozi zniszczeniem nośników. Powstanie Biblioteki ułatwi zachowanie tych dzieł w dobrym stanie i dotarcie do nich. Wiceminister kultury podkreślił, jak ważne jest uszanowanie praw autorskich do dzieł. Zapowiedział jednak, że regulowanie praw w tym wypadku musi opierać się na prostej zasadzie, np. jednej zbiorczej licencji. Jednocześnie minister przypomniał, że resort patronuje wieloletniemu programowi Kultura+ w ramach którego prowadzone są prace nad cyfryzacją i udostępnianiem dorobku, a także, że powstaje obecnie międzyresortowy program Polska Cyfrowa - projekt Biblioteki idealnie wpisuje się w założenia obu tych przedsięwzięć.

Juliusz Braun, prezes TVP S.A. w bardzo ciekawym, choć krótkim wystąpieniu, zwrócił uwagę na skalę zadań związanych z digitalizacją zbiorów archiwalnych Telewizji.  Te zbiory to około półtora miliona audycji, z czego 900 tys. spoczywa w oddziałach terenowych. Prace nad cyfryzacją zbiorów Telewizja prowadzi kilka lat, do tej pory udało się zcyfryzować ok 60 tys. audycji.  Braun zwrócił także uwagę na istotną dla przedstawicieli środowiska filmowego różnicę między digitalizacją a rekonstrukcją – ta druga dotyczy m.in. filmu kinowego. Nie wszystko wymaga aż tak wielkich nakładów pracy jak film kinowy, ale i tak praca nad cyfryzacją zbiorów jest ogromna.


Juliusz Braun, fot. A. Gojke

Prezes Braun wskazywał na ograniczenia kosztowe  Telewizji Polskiej, jednocześnie powiedział, że niezależnie od tego, że jest to proces kosztowny, nie  można pozwolić na zniszczenia dorobku telewizyjnego. Jego zdaniem z tego powodu digitalizacja postępuje wciąż za wolno. - Jest to tempo wciąż dalece niesatysfakcjonujące i bez zdecydowanych decyzji  finansowych jej zakończenie odsuwa się w przyszłość – podkreślił. Braun mówił m.in. o ścisłej i dobrej  współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym i Filmoteką Narodową.  Zwrócił uwagę, że digitalizacja ma dwa cele: pierwsza to ochrona przed degradacją dorobku, a drugi – udostępnianie zasobów, co nie oznacza  automatycznego i bezwarunkowego otwarcia Biblioteki. Przypomniał, jak trudną kwestią jest korzystanie z tzw. dzieł osieroconych i jak istotne jest poszanowanie praw autorskich. - Udostępnianie to też kwestia ekonomiczna, część zbiorów możemy bezpłatnie udostępniać do celów edukacyjnych czy naukowych, część w  trybie płatnym niekomercyjnym, a część na zasadach komercyjnych.

W pierwszym etapie wdrażania projektu Biblioteka Cyfrowa Mediów Publicznych będzie przeznaczona i dostępna dla nadawców publicznych radiowych  i telewizyjnych do wewnętrznej wymiany programowej. W drugim etapie, po uregulowaniu spraw związanych z z prawami autorskimi, system zostanie udostępniony użytkownikom zewnętrznym. Projekt zakłada, że w ciągu dwóch lat spółki mediów publicznych otrzymają wdrożoną i przygotowaną Bibliotekę, która składać się będzie z plików przeglądowych prezentowanych w systemie audio i video, wspólnego jednolitego opisu prezentowanych materiałów oraz systemu zarządzania plikami. Media publiczne mają za zadanie systematycznie tworzyć bazę materiałów  w formie plików o ustalonych formatach i metadanych.

Anna Wróblewska / Portalfilmowy.pl  18 listopada 2013 18:50
Scroll