Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Audiodeskrypcja obrazu filmowego
Na przełomie wieków sztuka wypracowała szereg form przekazywania obrazów. Dzięki zróżnicowanym środkom przekazu złożone treści wizualne docierają do odbiorcy różnymi zmysłami, generując głębsze poczucie obcowania z przedstawianą rzeczywistością.
Spostrzeżenie to doskonale ilustruje historia kina niemego - istotną rolę odgrywał wówczas taper przy fortepianie lub akompaniament orkiestry. Niezwykły sposób przekazu niemego obrazu filmowego istniał w kinie japońskim, gdzie uczestniczący w projekcji Benszi nie tylko opowiadali fabułę, ale także podkładali głosy aktorów oraz tworzyli akompaniament i różnorakie efekty dźwiękowe. Związek obrazu z dźwiękiem sprawił, iż niemy dotąd obraz filmowy wykroczył poza ramy ekranu, wypełnił pustą przestrzeń wokół widza, stał się bardziej czytelny, „namacalny”, a jego treść wydobyła się poza granicę ciszy.

Dźwięki, słowa, pobudzając odpowiednie skojarzenia sprawiają, iż obraz filmowy staje się również częściowo „widzialny” dla osób niewidomych. Częściowo, dlatego gdyż dźwięki i dialogi w filmie nie są wystarczające, by osoby z problemami widzenia mogły połączyć w całość ruchome obrazy i w pełni czerpać przyjemność z oglądania filmu. Taką możliwość daje osobom niewidomym i słabowidzącym zastosowanie audiodeskrypcji.

Audiodeskrypcja to technika narracyjna, która za pomocą słownego opisu dostarcza osobom niewidomym i słabowidzącym informacje, które przez osoby widzące odbierane są w postaci wizualnej. Technika ta wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Choć za jej oficjalny początek przyjmuje się rok 1981, gdy miał miejsce pierwszy na świecie pokaz z audiodeskrypcją, opracowany i wdrożony przez niewidomą Margaret Pfanstiehl i jej męża, to warto zauważyć, iż już w początkach lat 70. profesor Gregory Frazier na Uniwersytecie Stanowym w San Francisco opracował jej pierwsze podstawy teoretyczne. W połowie lat 80. audiodeskrypcja przebyła drogę przez Atlantyk do Europy trafiając na deski brytyjskiego teatru Robin Hood w Averham, Nottinghamshire. Poza teatrem została zaadoptowana do potrzeb filmów, programów telewizyjnych, płyt DVD, muzeów i innych wydarzeń.

W Polsce oficjalna premiera pierwszego audiodeskrybowanego filmu odbyła się w 2006 roku w białostockim kinie Pokój. Był to przygotowany z inicjatywy Tomasza Strzymińskiego pokaz „Statystów” Michała Kwiecińskiego. Od tej chwili audiodeskrypcja zagościła w mediach i stała się rozpoznawalną inicjatywą. Kolejne starania sprawiły, iż na płytach DVD ukazał się pierwszy polski film z audiodeskrypcją - „Katyń” Andrzeja Wajdy. We współpracy ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich oraz Pomorską Fundacją Filmową udało się zrealizować rewolucyjne na skalę światową przedsięwzięcie - audiodeskrybowane były również filmy konkursowe podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Niewidome i słabowidzące dzieci oraz osoby dorosłe mogły dzięki temu uczestniczyć w wydarzeniu, które dotąd było dla nich niedostępne.

Kluczowym etapem audiodeskrypcji jest stworzenie skryptu zgodnego z jej podstawową zasadą głoszącą, iż audiodeskrypcja nie jest opowiadaniem, lecz opisywaniem wizualnych elementów obrazu filmowego z punktu widzenia neutralnego i obiektywnego narratora. Nie interpretuje, nie ocenia, lecz opisuje jedynie to, co widoczne na obrazie. Umożliwia tym samym słuchaczom wyciągnięcie własnych wniosków. Nieodzowna przy tym jest umiejętność świadomej i aktywnej obserwacji, ale także uwaga i koncentracja na najważniejszych elementach.
Ze względu na ograniczony czas na przekazanie obrazu konieczna jest selekcja tego, co najbardziej istotne do zrozumienia i czerpania przyjemności z oglądania filmu. Należy także zwrócić uwagę na obrazowy i barwny język audiodeskrypcji, trafność sformułowań i precyzję komunikatu, co pozwoli zawrzeć opis w dopuszczalnym czasie. Audiodeskryptor, podobnie jak Benszi w kinie niemym, może odczytywać audiodeskrypcję na żywo podczas trwania filmu, gdzie przybiera ona postać dodatkowej narracji w naturalnych przerwach pomiędzy dialogami. Opis nie wypełnia jednak każdej dostępnej przerwy, nie przedstawia motywacji postaci, nie charakteryzuje dźwięków. Pozwala widzom usłyszeć emocje w głosach aktorów, wsłuchać się w dźwiękowe tło obrazu. Audiodeskrypcja może także zostać nagrana wcześniej i jako dodatkowa, zsynchronizowana z filmem ścieżka dźwiękowa być odtwarzana za pomocą profesjonalnego sprzętu w kinie. Zastosowanie podczas projekcji słuchawek bezprzewodowych sprawia, iż słyszą ją jedynie osoby niewidome, które mogą na równych zasadach korzystać z repertuaru filmowego. Audiodeskrypcja do filmu na płycie DVD jest przygotowywany na etapie produkcji płyty. W tym przypadku również wybór oglądania filmu z audiodeskrypcją lub bez należy do odbiorcy. Umożliwia go udźwiękowione menu, które uruchamia się po starcie płyty w odtwarzaczu DVD.

Obecnie przyjmuje się, iż w nowoczesnych społeczeństwach kłopoty ze wzrokiem ma aż 20% populacji, w tym w Polsce około 300 tysięcy osób.
Audiodeskrypcja jest zarówno spoiwem obrazów ze słowami, ale także spoiwem społecznym, dzięki któremu osoby niewidome i słabowidzące zostają wprowadzone w główny nurt sztuki filmowej. Misję upowszechniania audiodeskrypcji w Polsce realizuje powoływana obecnie do życia Fundacja
„Audiodeskrypcja”, której założyciele prowadzą także stronę internetową www.audiodeskrypcja.pl .
Twórcy i producenci filmowi, dostrzegając potrzebę dostępu osób niewidomych i słabowidzących do obrazu filmowego, mogą sprawić, by audiodeskrypcja stała się naturalnym i nieodłącznym środkiem jego wyrazu.


Autorka wraz z Tomaszem Strzymińskim jest założycielką Fundacji „Audiodeskrypcja”. Oboje tworzą i konsultują audiodeskrypcję oraz lobbują na rzecz zastosowania techniki audiodeskrypcji w polskiej kinematografii, sztukach teatralnych i plastycznych.
Barbara Szymańska / Magazyn Filmowy SFP 4/2008  3 października 2011 15:20
Scroll