Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Duże zwierzę
fot. TVP
Historia festiwali: Wiesbaden
Jeszcze przed rokiem 1989 Niemiecki Instytut Filmowy (Deutsches Filminstitut) we Frankfurcie nad Menem rozwijał ożywioną działalność, by filmom ze Wschodu zapewnić dostęp na rynki zachodnioniemieckie. W 2001 roku – po dwuletnich przygotowaniach – jego dyrektorka, Claudia Dillmann, powołała do życia goEast, czyli Festiwal Kina Środkowo- i Wschodnioeuropejskiego, umiejscowiony w Wiesbaden, w Hesji.
Stał się on w dawnej RFN odpowiednikiem festiwalu w Cottbus, na terenie byłej NRD. Ponieważ kwalifikowane do niego filmy spełniać muszą określone warunki geograficzne, należy on do grupy coraz częściej powstających festiwali specjalistycznych.

Wydawać by się mogło, że regulamin Wiesbaden uwzględnia bardzo nieznaczny odsetek światowej produkcji. Tymczasem oficjalnie wyliczono, że chodzi o 29 kinematografii narodowych, w tym tak małych, jak mołdawska czy albańska, ponadto ewidentnie pozaeuropejskich, jak kirgiska czy ormiańska. Dopuszczone są wszelkie formy współprodukcji z Zachodem, także mniejszościowe. W dodatku, jeśli idzie o krótkie lub długie dokumenty, dopuszczane są jeszcze filmy z Niemiec i z Izraela, jeśli ich tematyka dotyczy problemów wschodnioeuropejskich.

Hasłem festiwalu jest ułatwianie międzynarodowych kontaktów, dialog, porozumienie i integracja kulturalna. W przedmowie do pierwszego katalogu Claudia Dillmann napisała: „Nadszedł czas, by się otworzyć na myśli, obrazy, mity i opowieści naszych wschodnich sąsiadów. Na ich kulturę. Na ich filmy". Wypracowanie form działania festiwalu w Wiesbaden było dziełem Swietłany Sikory, która przez pierwszych dziesięć lat artystycznie kierowała imprezą. W 2010 roku, zarówno dyrekcję, jak i kierownictwo artystyczne przejęła Gaby Babio, kolejno czwarta kobieta na tym stanowisku.

Na pierwszym goEast nagroda główna przypadła komedii Duże zwierzę Jerzego Stuhra, a na następnym – filmowi Cześć, Tereska Roberta Glińskiego. W Wiesbaden przyznaje się trzy nagrody: za najlepszy film (10 000 euro), miasta Wiesbaden za reżyserię (7500 euro) i za oryginalność artystyczną (4000 euro). Na następną główną nagrodę musieliśmy czekać do roku 2014, kiedy zdobyła ją Ida Pawła Pawlikowskiego. Nosi ona obecnie miano – Nagroda Skody. Jej fundatorką jest Škoda Auto Deutschland.

Festiwal wywiązuje się starannie z organizowania spotkań z twórcami, goszcząc co roku do 200 uczestników ze Wschodu. Odwiedzili go już tacy filmowcy, jak: Krzysztof Zanussi, Jiří Menzel, István Szabó, Kira Muratowa, Otar Iosseliani, Béla Tarr, Cristi Puiu, Hanna Schygulla, Siergiej Łoźnica, Martin Šulík. Siedzibą festiwalu jest najbardziej eleganckie kino miasta – Caligari.

Ostatnio festiwal stał się inicjatorem akcji protestu w obronie młodego reżysera ukraińskiego Olega Siencowa, który w 2011 roku pokazał w Wiesbaden swój debiut fabularny Geemer. Reżyser, zamieszkały w Symferopolu na Krymie i przeciwny zaborowi półwyspu przez Rosję, został aresztowany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i wywieziony do Moskwy. Oskarżono go o przygotowywania aktów terrorystycznych, czemu Siencow gwałtownie zaprzecza. W jednym z kin Berlina wyświetlono Geemer z archiwum festiwalu wiesbadeńskiego, by zaprotestować w tej formie przeciwko jego aresztowaniu.
Jerzy Płażewski / Magazyn Filmowy SFP 43/2014  13 czerwca 2015 10:39
Scroll