Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Historia festiwali - Festroia
Festiwal powstał w roku 1985, w rywalizacji ze starszym o lat trzynaście – również portugalskim – festiwalem w Figueira da Foz. Założył go Mario Ventura, później wieloletni dyrektor imprezy.
Jej narodziny miały przyczynę jedyną bodaj w dziejach festiwali filmowych. Oto w malowniczym zakątku atlantyckiego nabrzeża Costa Azul, pięćdziesiąt kilometrów od stolicy kraju, zbudowano na prawie bezludnym półwyspie Troia nowoczesne kąpielisko. Aby wypromować tę nazwę wśród potencjalnych gości, postanowiono w tym miejscu ulokować festiwal. Ostatecznie, impreza powstała w mieście Setúbal, z którego szybkim połączeniem promowym można się udać na urokliwe plaże półwyspu. Notabene, nazwę festiwalu Troia, w 2001 roku zmieniono na Festroia.

W pałacu Forum Luisa Todi powołano do życia imprezę międzynarodową, która miała – jak zapowiedziano – prezentować kino artystyczne, zajmujące się relacjami „człowieka i natury”. To dość ogólnikowe założenie nie ułatwiało – jak się okazało – pozyskiwania premierowych pozycji, choć Grand Prix w 1986 roku udało się uhonorować hollywoodzki obraz Roberta Altmana „Oszalały z miłości”. W rezultacie od roku 1987 zaczęto stosować oryginalną zasadę wyświetlania w konkursie dzieł kinematografii narodowych o niewielkiej produkcji. Formalnie ustalono ów poziom na 30 filmów fabularnych rocznie, ale zasadę tę stosowano mocno wybiórczo. Dzięki temu w pewnych latach filmy polskie do konkursu przyjmowano, w innych – nie. Dochodziło do tego, że z kina angielskiego sztucznie wyodrębniano walijskie, wyróżniające się kilkunastoma pozycjami rocznie.

Poza konkursem głównym, którego pierwsza nagroda nazwana została Złotym Delfinem, rozbudowane zostały sekcje informacyjne, a to z filmów debiutanckich, a to związanych – oryginalnie – z ekologią. Nie zapomniano zresztą i o popularyzowaniu mało znanego w świecie kina portugalskiego, które po „rewolucji goździków" zaczynało budzić zainteresowanie świata. Stwierdzić jednak wypada, że Złoty Delfin ani razu nie przypadł Portugalii. Nagradzano natomiast często portugalskich aktorów, nieznanych szerzej, jak Ruya de Carvalho czy Raula Solnado, a także głośną Marię de Medeiros.


Plakat promujący festiwal fot. Festroia Film Festiwal

W roku 1992 festiwal zorganizował dużą konferencję krytyki. Uczestniczyli w niej krytycy z Europy, Ameryki i Azji. Ujawnia to wyraziście stosunek „trojańskiej” imprezy do zawodu krytyka – niektóre festiwale znane są raczej z tego, że do krytyków odnoszą się niechętnie.

Ważnym akcentem Festroi okazała się sekcja „Historia w filmie”, grupująca retrospektywnie filmy o określonym wydarzeniu historycznym. Takie monografie filmowe poświęcono hiszpańskiej wojnie domowej, pięćsetleciu odkrycia Brazylii, rewolucji w Meksyku, a zwłaszcza bolesnej wojnie z czarną ludnością portugalskiej Angoli.

Stosunki nasze z Festroią układają się dość pomyślnie. Wprawdzie z przyczyn tu cytowanych nagrodę oficjalnie dostaliśmy tylko jedną, Delfina za reżyserię otrzymał w roku 1997 Andrzej Wajda za „Pannę Nikt”. Ale w 1994 roku centralnym punktem festiwalu stała się projekcja filmu „Trzy kolory. Czerwony”  gościa honorowego, Krzysztofa Kieślowskiego. Z kolei w 2008 – w ramach dorocznych prezentacji jednej kinematografii narodowej – rok polski zapisał się pokazem aż 29 filmów naszej kinematografii. W licznej delegacji polskiej znaleźli się m.in. Agnieszka Holland, Andrzej Żuławski, Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze, natomiast Kryształowy Delfin przyznany został Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.


Jerzy Płażewski / Magazyn Filmowy SFP, 38/2014  24 stycznia 2015 18:12
Scroll