Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Historia festiwali. Saloniki
Festiwal w Salonikach, jeden z najstarszych w Europie, zamyka na wschodzie ciąg festiwali śródziemnomorskich: Cannes – Wenecja – Saloniki. Założony w roku 1960, zwany jest dziś Diethnes Festival Kinimatografou Thessalonikis.
Saloniki, drugie miasto Grecji, liczą 800 tysięcy mieszkańców i mają 150 tysięcy studentów, stanowiących wybredną publiczność kinową. Miasto bogate jest w zabytki, a w dalekiej perspektywie patronuje mu śnieżny Olimp, jeśli suche powietrze zapewnia dobrą widzialność.

Festiwal powołano do życia na bazie (i na terenie) Międzynarodowych Targów Salonickich. Logicznie uznano filmy za jeden z gatunków towarowych, towary zaś należy sprzedawać. A przynajmniej próbować to czynić. Zaczęto więc od wyświetlania greckich filmów fabularnych. Poza publicznością miejscową demonstrowano je nabywcom spoza Grecji, którzy z kolei zaczęli przywozić filmy zagraniczne. Dyrektor Michel Demopoulos szybko wszczął starania o przekształcenie imprezy w międzynarodowy festiwal z jury i nagrodami.

W wydającej akredytacje Międzynarodowej Federacji Zrzeszeń Producentów Filmowych (FIAPF) panowało jednak przeświadczenie, że ilość festiwali należy ograniczać i Salonikom nie dano zgody na prezentowanie w konkursach filmów pełnometrażowych, godząc się jedynie na krótkie metraże. Powstała zabawna sytuacja. Konkursowe krótkometrażówki wyświetlano wyłącznie jako nadprogramy do pozakonkursowych, ale cieszących się większym zainteresowaniem, filmów pełnometrażowych.


Papusza, reż. Joanna Kos Krauze i Krzysztof Krauze, fot. Krzysztof Ptak, Wojciech Staroń/Next Film


Dopiero w roku 1992 Demopoulos przełamał opór FIAPF i Saloniki otrzymały status festiwalu pierwszych i drugich filmów młodych reżyserów, a jury zaczęło przyznawać nagrody. Główna nosi miano Złotego Aleksandra. Z Polaków otrzymał ją w roku 2000 Paweł Pawlikowski za swój drugi film "Last Resort". W 2013 roku Nagrodę Otwarte Horyzonty zdobyła "Papusza" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze, a rok wcześniej w Salonikach nagrodzono Julię Kijowską za kreację w "Miłości" Sławomira Fabickiego. Sami Grecy z 24 Złotych Aleksandrów zdobyli tylko jednego: za film "From the Snow" Sotirisa Goritsasa (1993). Ostatnim Złotym Aleksandrem, przyznanym w listopadzie roku 2013, wyróżniono "The Golden Cage", meksykańsko-hiszpański film Diego Quemada-Díeza.

Poza konkursem na festiwal składają się pokazy eksperymentalnej produkcji niezależnej oraz Przegląd Bałkański. Ten ostatni przyczynił się walnie do wprowadzenia kinematografii Bałkanów na rynki światowe.

W roku 2002 Nagroda Publiczności przypadła nieznanemu wówczas Cristianowi Mungiu za debiutancki "Zachód", od czego zaczęła się nieoczekiwana kariera kina rumuńskiego. Znaczne miejsce zajmują w Salonikach inteligentnie dobierane retrospektywy. Mieli je: Krzysztof Kieślowski w 1995, Jerzy Skolimowski w 2000 i Dorota Kędzierzawska w 2010 roku. Towarzyszą festiwalowi liczne koncerty, a nawet wystawy malarskie filmowców (Peter Greenaway, Siergiej Paradżanow).

Aktualny dyrektor, Georges Corraface (z zawodu aktor, pracujący w Paryżu), staje w ostatnim czasie przed dotkliwymi trudnościami finansowymi, związanymi z greckim kryzysem ekonomicznym. Saloniki znane były z posażnych czeków dla laureatów Złotych Aleksandrów. Pozostaje życzyć festiwalowi, by ich wysokość mogła być utrzymana także w przyszłości.

Jerzy Płażewski / Magazyn Filmowy SFP 33/2014  16 lipca 2014 15:50
Scroll