Baza / Edukacja i kultura filmowa
Baza / Edukacja i kultura filmowa
Szkoła Wajdy ma 10 lat!
Inauguracja Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy odbyła się w listopadzie 2001 roku. Czas na pierwsze podsumowania osiągnięć szkoły, której naczelnym hasłem jest „Nie uczymy jak być reżyserem, tylko jak robić filmy”.
Szkoła Wajdy to przede wszystkim nazwiska dwóch wybitnych reżyserów, które od początku narzuciły styl miejsca. Andrzej Wajda podkreślał, że jego Szkoła to alternatywa wobec reguł obowiązujących na uczelniach państwowych. Z kolei Wojciech Marczewski, twórca wykładający na wielu artystycznych uczelniach europejskich, chciał przenieść do Polski sprawdzone metody pracy ze studentami reżyserii.

Obok inicjatorów przedsięwzięcia czołowymi wykładowcami Szkoły są Jacek Bławut, Edward Żebrowski i Marcel Łoziński. Z uczelnią współpracowali także m.in. Agnieszka Holland, Sławomir Idziak i Krzysztof Ptak, gościnnie pojawiali się Volker Schloendorff czy Aleksander Sokurow.

Szkoła prowadzi kurs reżyserii fabularnej i dokumentalnej, zajęcia w ramach Międzynarodowego Programu Szkoleniowego dla Profesjonalistów Filmowych – EKRAN, a także Przedszkole Filmowe adresowane do licealistów. Szkoła była często koproducentem i opiekunem artystycznym debiutanckich filmów swoich podopiecznych.

W stronę tradycji

Jeżeli istnieje jakaś szczególna właściwość wyróżniająca filmy ze „stajni Wajdy” byłaby nią bez wątpienia wierność wobec tradycji polskiego dokumentu i klasyki kina. Wpływ Bławuta czy Łozińskiego polega na ograniczeniu do minimum eksperymentów formalnych i zaufaniu portretowanemu bohaterowi. W znakomitej „Kuracji” (2004) Macieja Cuske był to portret zbiorowy pensjonariuszy sanatorium w Ciechocinku. „W sklepie” (2005) Thierry'ego Paladino to zabawna etiuda dokumentalna, w której w gminnym „spożywczaku” rozstrzygają się sprawy wielkie i błahe. Mikroskala obowiązuje również w „Końcu ulicy” (2005) Anny Stępczak-Patyk. W dolnośląskim miasteczku familoki przetrwały niejedną dziejową zawieruchę, ale z budową trasy szybkiego ruchu nie wygrają. Nawiązaniem do klasyki polskiego dokumentu był także krótki dokument Magdy Kowalczyk „Przy rzece” (2006), poetycka, pozbawiona dialogów etiuda, której bohaterami byli robotnicy regulujący dopływ Wisły.

Drugą ważną grupę tematyczną filmów ze Szkoły Wajdy stanowią te odwołujące się do tradycji kina z lat 70. ubiegłego wieku – spod znaku Falka, Holland czy Marczewskiego. W fabularnej „Podróży” (2006) Dariusza Glazera (Programu „30 minut”), Gabriela Muskała przekonująco zagrała młodą kobietę, która walczy o lepszy los. W „Trójce do wzięcia” (2006) Bartka Konopki 16-letnia Inga wskutek okoliczności rodzinnych musiała szybko stać się matką dla młodszego rodzeństwa.

Inni, czyli zwykli inaczej
W filmografii Szkoły Wajdy istotne są również filmy mierzące się z problemem tożsamości – w kluczu historycznym i prywatnym. Jednym z największych festiwalowych przebojów uczelni był „Kredens” (2007), dokument w reżyserii Jacoba Dammasa, Duńczyka, którego rodzice po 1968 roku musieli wyjechać z Polski. Efektem obserwacji reżysera, szukającego rodzinnej pamiątki - tytułowego kredensu, jest uderzająco trafny w diagnozie portret polskiego charakteru.

W głośnej „Arii Divie” (2007) Agnieszki Smoczyńskiej dla niewymagającej zbyt wiele od życia Basi (Gabriela Muskała) spotkanie z tytułową divą operową (Katarzyna Figura) oznaczało odkrycie nie tylko muzycznej fascynacji, ale także przyjęcie wypieranej dotąd seksualności.

Bohaterowie „Na działce”, dowcipnego dokumentu Thierry'ego Paladino, to głuchoniemi. Na ekranie nie widzimy jednak kalectwa, tylko niekłamaną radość życia. Podobnie było w „Rendez-vous” (2006) Marcina Janosa Krawczyka: pięknej impresji o tym, że uczucie nie potrzebuje żadnych unifikacji.

Spośród najnowszych produkcji Szkoły zwraca uwagę „Marysina Polana” (2010) Grzegorza Zaricznego - bezpretensjonalne rozmowy czwórki baców o kobietach. W „Glasgow” (Program „30 Minut”) Piotr Subbotko z taktem i wrażliwością pokazał wewnętrzny świat 12-letniego chłopca. „Kierunek Islandia” (2009) Kaliny Arabudzińskiej to zapis podróży babci, matki i córki, które odkrywają karty z przeszłości rodziny. W znakomitej „Matce” (2009) Jakub Piątek zestawia więźniarki i ich rodziny. Podobny temat drąży Renata Gabryjelska w „Pogodnej” (2009), w której matka i córka wspólnie prowadzą zespół folklorystyczny dla emerytów.

***
Po niespełna dekadzie filmowe dossier Szkoły Wajdy wygląda imponująco. Kilkadziesiąt tytułów dokumentalnych oraz krótko- i średniometrażowych, kilkaset etiud, wśród nich jedne z najczęściej nagradzanych polskich filmów ostatnich lat. Szkoła stała się jednym z głównych rozgrywających w polskim kinie dokumentalnym. 
Łukasz Maciejewski / Magazyn Filmowy SFP 1/2011  3 października 2011 10:29
Scroll