Komisja Filmowa (ang. film commission) to organizacja, która ma przyciągnąć filmowców do regionu i maksymalnie ułatwić im realizację zdjęć w lokalnych wnętrzach i plenerach. Po tych pierwszych - łódzkiej, krakowskiej i śląskiej, powstają kolejne. Zazwyczaj działają wraz z Regionalnymi Funduszami Filmowymi, choć oznaczają nieco inne obszary działalności.

Warszawa to najczęściej fotografowane miasto w Polsce. Ale czy równie dobrze znamy fotogeniczne Mazowsze? Puszczę Kozienicką? Zakola Pilicy koło Białobrzegów? Kolejkę wąskotorową w Sochaczewie? Zamek w Iłży i Szydłowcu? Muzeum Wsi Radomskiej? Zdaniem Komisji Filmowej, Mazowsze ma w sobie wielki potencjał filmowy.


Mazowsze - Wisła z okien samolotu. Fot AKPA

Mazovia Warsaw Film Commission działa  tam, gdzie Mazowiecki Fundusz Filmowy - przy Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki, w znanym ośrodku na ulicy Elektoralnej 12.  Fundusz jest operatorem Komisji. Samo Centrum podlega Marszałkowi, natomiast działalność film commission przebiegać ma we współpracy z władzami stolicy.

Dlaczego Mazowsze, dlaczego Warszawa? - "Bo to największy polski region, z jedynymi w swoim rodzaju pejzażami" - tłumaczą przedstawiciele Komisji, Anna Spisz i Michał Kosmala. Mazowsze jest największym i najludniejszym województwem Polski. Zajmuje powierzchnię 35,6 tys. km2 i liczy ponad 5 mln mieszkańców. Na terenie województwa znajduje się 159 miast i 9400 wsi. Największe miasta to, obok Warszawy, Radom, Płock, Ostrołęka, Siedlce. Z bogatą i trudną historią, z wyjątkową symbiozą historycznych budynków, realizmu socjalistycznego a także współczesnej architektury, region skupia na stosunkowo niewielkim terenie mnóstwo potencjalnych i zróżnicowanych lokacji. Nie bez znaczenia  jest także fakt, że w ciągu ostatnich 20 lat Warszawa stała się naturalnym klastrem filmowym - tu znajduje się najwięcej producentów, studiów filmowych i postprodukcyjnych, nadawców i wszystkie centralne instytucje sektora audiowizualnego.



Komisja chce być pierwszym kontaktem i pierwszym krokiem do realizacji filmu na Mazowszu. Dysponować będzie bazą firm i instytucji, oczywiście przede wszystkim - lokacji, stroną internetową z licznymi pożytecznymi informacjami. Proponuje pomoc w poszukiwaniu lokacji, służy informacjami w zakresie możliwości produkcyjnych w regionie, pomoże w załatwieniu pozwoleń na realizację zdjęć i ogólnie - postara się ułatwiać filmowcom pracę na jej terenie.

Komisja zapowiada utworzenie "Mazovia Warsaw Production Guide", ma także nadzieję na podniesienie wartości finansowej funduszu. Mazowiecki Fundusz Filmowy został utworzony w 2010 roku. Do tej pory dofinansował takie produkcje, jak m.in. dokumenty "Pałac" Tomasza Wolskiego (o Pałacu Kultury i Nauki), "Ojciec i syn" Marcela i Pawła Łozińskich, "I była miłość w getcie…" Jolanty Dylewskiej, fabularyzowany dokument "Śladami Marii Skłodowskiej - Curie" Krzysztofa Rogulskiego,  fabularny film Jana Kidawy-Błońskiego z akcją osadzoną podczas II wojny światowej „Nigdy się nie dowiesz" (ze zdjęciami realizowanymi w Radomiu). Fundusz dysponuje obecnie kwotą jednego miliona złotych, czeka na decyzję budżetowe Urzędu Marszałkowskiego.



Co ciekawe, najbogatsze miasto w Polsce, stolica kraju i regionu, nie ma swojego oficjalnego funduszu filmowego. Już w 2010 roku przedstawiciel stołecznego ratusza na konferencji Regionalnych Funduszy Filmowych w Poznaniu zapowiadał, że miasto przygotowuje się do uruchomienia budżetu na koprodukcję filmową w wysokości… 8 mln zł rocznie.

Cały czas liczymy na to, że obietnice te przekują się na fakty i filmowa Warszawa dostanie dodatkową szansę inwestycyjną- tym razem od władz miasta.