Honoratka w kinie Kultura

Uroczysty pokaz fabularyzowanego dokumentu Leopolda Rene Nowaka o najsłynniejszej filmowej kawiarni - łódzkiej Honoratce - odbył się 2 lipca w warszawskim kinie Kultura. Organizatorem premiery było Stowarzyszenie Filmowców Polskich.

- Honoratka to miejsce kultowe nie tylko dla artystów, ale również dla elit intelektualnych i naukowych. Nigdy nie spotkałem podobnego lokalu, gdzie bez alkoholu, ale przy ciastku rozmawiano o kobietach, kulturze, nauce i filmie. Przez wnętrze Honoratki przewinęły się prawie wszystkie znaczące postaci polskiego kina. To właśnie tam powstawały pomysły filmów, tematów, obsad aktorskich, projektów scenografii, doboru ekip produkcyjnych. Roman Polański przy stoliku w Honoratce wymyślił "Dwóch ludzi z szafą" i "Nóż w wodzie" - wspominał Leopold Rene Nowak.


Stałymi bywalcami Honoratki byli m.in.: Jerzy Hoffman, Andrzej Wajda, Antoni Bohdziewicz, Barbara Kwiatkowska, Janusz Gajos, Jerzy Kosiński, Jerzy Skolimowski, Janusz Morgenstern, adwokat Andrzej Kern, Bogumił Kobiela, Zdzisław Maklakiewicz, Jerzy Gruza i Roman Wilhelmi.
Wnętrze Honoratki wypełniało czternaście maleńkich, okrągłych stolików, zawsze szczelnie obsadzonych gośćmi, wywodzącymi się z powojennego pokolenia polskich filmowców. Wedle niektórych nie mogło być ich więcej niż dziesięć, biorąc pod uwagę, że w pomieszczeniu o wielkości 30 metrów kwadratowych musiała zmieścić się jeszcze drewniana lada w kształcie litery L, jeden z nielicznych w Łodzi włoskich ekspresów do kawy, gablotka z ciastkami, trzy drewniane wieszaki i zegar z kukułką, który Roman Polański z Wojciechem Frykowskim pożyczyli do etiudy filmowej i bardzo długo nie oddawali.

Wpaść do Honoratki było czymś więcej niż modą. To był styl życia, przymus, nie tyle towarzyski, ile egzystencjalny obowiązek każdego aktora, reżysera i studenta, by codziennie znaleźć choćby pięć minut na szybką kawę i ciastko domowej produkcji pani Stefanii Brudzińskiej. Honoratka działała w Łodzi przy ulicy Moniuszki od końca lat 40. ubiegłego wieku do połowy lat 70.
Można wybrać sobie dowolne nazwisko artysty z lat 60. lub 70. i zawsze znajdzie się związana z nim "honoratkowa" anegdota. Bogumił Kobiela? Proszę bardzo. Zajada sernik bez użycia sztućców, pochylając się do leżącego na talerzyku ciastka; obie ręce trzyma na stole, płasko, jak do bicia linijką. Zaniepokojony tą nienaturalną pozą Zdzisław Maklakiewicz pyta, o co chodzi. A Kobiela odpowiada: "Przyzwyczajam się, żeby nie trzymać ich w kieszeniach, bo ostatnio zdarzyło mi się to na wizji i robotnicy z zakładu w Pabianicach urządzili masówkę, że ich nie szanuję. Sokorski chce mi polecieć po pensji i dać trzymiesięczny zakaz pojawiania się na wizji".


W fabularyzowanym dokumencie Leopolda Rene Nowaka "Honoratkę" wspominają Roman Polański, Andrzej Wajda, Jerzy Hoffman, Adam Holender, Zbigniew Rybczyński, Jerzy Skolimowski, Witold Sobociński, Krzysztof Zanussi, Tadeusz Chmielewski, Janusz Gajos, Wojciech Marczewski, Daniel Olbrychski. Producentem Czarodziejów Honoratki jest Oficyna Filmowa Galicja.

Wśród gości uroczystej premiery filmu Leopolda Rene Nowaka, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, znaleźli się Elżbieta i Janusz Gajos, Krystyna Morgenstern, Halina i Tadeusz Chmielewscy, aktor Janusz Kłosiński, kompozytor i saksofonista Bernard Kawka, felietonista "Polityki" Ryszard Marek Groński, projektantka Barbara Hoff oraz Krystyna Dominet - wnuczka właścicieli Honoratki.

23 maja w Łodzi odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej kawiarni Honoratka. Tablica, wykonana według projektu wybitnego rzeźbiarza o międzynarodowej sławie - profesora Mariana Koniecznego, została zamieszczona na budynku siedziby Banku Citi Handlowy przy ulicy Moniuszki 2 w Łodzi.

Więcej o słynnej kawiarni przeczytacie tutaj