Wioletta Sowa w świecie uczuć

Wioletta Sowa pochodzi z Gniezna. Jest absolwentką Wydziału Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie animacji uczyła się w pracowni prof. Jerzego Kuci. Już podczas studiów zwróciła uwagę etiudami „Kropla wody” (1997) i „Marzenie” (1998). Jej etiuda dyplomowa, zatytułowana „Pomiędzy nami” (2000), poświęcona relacjom damsko-męskim, została wyróżniona na dwóch krakowskich festiwalach – Ogólnopolskim Festiwalu Autorskich Filmów Animowanych oraz Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Etiuda & Anima” (2000).

Zrealizowane w 2007 roku „Refreny”, subtelna opowieść o trzech kobietach – babci, jej córce i wnuczce – mających podobne doświadczenia życiowe, to bez wątpienia jeden z najciekawszych debiutów w polskiej animacji ostatnich lat. Uhonorowano go wieloma prestiżowymi nagrodami na festiwalach w Miszkolcu (2008), Nowym Jorku (2009), Koszalinie (2008) oraz Krakowie, gdzie dostał Srebrnego Smoka, Srebrnego Lajkonika i Nagrodę FIPRESCI w „uznaniu dla indywidualnej siły wyrazu, oryginalnej wyobraźni i artystycznej perspektywy" (2008). Kolejny autorski film Sowy „Xoxo Pocałunki i uściski” (2016), poświęcony międzyludzkim relacjom uczuciowym, został nagrodzony na festiwalach w Lublanie (2017) i Hiroszimie (2018).

Sowa uprawia animację autorską. Szybko wypracowała sobie charakterystyczny styl filmowego pisma. Ostatnio postanowiła rozszerzyć obszar swych zainteresowań, od wielu miesięcy pracuje bowiem nad… serialem dla dzieci, który będzie ekranizacją bestsellerowej książki Grzegorza Kasdepkego „Wielka księga uczuć”. Wydaje się, że zmiana preferencji jest pozorna, bo artystka nadal opowiada o uczuciach, które stanowią lejtmotyw jej twórczości, a zmienia się tylko odbiorca, choć prawdę mówiąc, „Wielka księga uczuć” to pozycja uniwersalna i ponadczasowa, nie tylko dla małych, ale i dla dużych widzów.