Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W czerwcowe popołudnie nasza redakcja wpadła do podwarszawskiego Powsina, aby podejrzeć plan filmu „Exterminator. Faceci pragną mocniej”. Reżyseruje Michał Rogalski, autor fabuł „Ostatnia akcja”, „Letnie przesilenie”, dokumentów (m.in. „Gdzie się podziało 80 milionów") i popularnych seriali. Film produkują zeszłoroczni zdobywcy Złotych Lwów, czyli Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham (Aurum Film).
Park Kultury w Powsinie wygląda mniej więcej tak, jak jego nazwa. Duch wczesnych lat 80. utrzymał się w stanie w zasadzie nienaruszonym, nie zdołały go przegnać nieliczne akcesoria współczesnych czasów. Amfiteatr rodem z prowincjonalnego miasteczka, na nim szyld „Niedziela z muzyką”, kolorowe baloniki, na drewnianych ławkach trzydziestu emerytów. To tam pani burmistrz (Dominika Kluźniak) zapowiada występ zespołu „Exterminator”.
Dystrybutor filmu, Kino Świat, zdradził kilka szczegółów produkcji. Piątka oddanych przyjaciół z Kochanowa (Paweł Domagała, Piotr Żurawski, Krzysztof Czeczot, Piotr Rogucki, Sebastian Stankiewicz) miała od zawsze wielkie marzenie – chcieli wstrząsnąć polską sceną metalową i gromadzić na koncertach tłumy, a wszystko to pod szyldem zespołu EXTERMINATOR. Młodzieńcze ambicje to jedno, a życie to drugie. Drogi członków zespołu się rozeszły. Pewnego dnia pojawia się szansa powrotu do dawnych marzeń. Pani burmistrz Kochanowa okazuje się wielką fanką Exterminatora ze starych czasów. Obiecuje wesprzeć przyjaciół unijną dotacją, o ile dogadają się i doprowadzą do reaktywacji zespołu. Szybko okazuje się, że chłopcy muszą sprzeniewierzyć się swoim ideałom i wystąpić na kilku festynach, grając utwory dalekie od ich repertuaru.
Bazę scenariusza filmu stanowi powieść Przemysława Jurka "Kochanowo i okolice" oraz jego sztuka teatralna pod tytułem "Exterminator". Jak wyjaśnia producent filmu, Leszek Bodzak, film nie jest adaptacją żadnego z tych dzieł, ale bazuje na głównym pomyśle: okoliczności zmuszają deathmetalowych muzyków do grania kompletnie innego repertuaru. – To film o współczesnym pokoleniu 30-latków, ich marzeniach, celach, zagubieniu - oczywiście opowiedziane w komediowej formie. Jest to bowiem przede wszystkim ciepła komedia, która czerpie z tradycji angielskiej komedii społecznej w duchu "Goło i wesoło", łącząc ją z polską wrażliwością i ponadczasowymi hitami muzycznymi, które usłyszymy – mówi Leszek Bodzak.
Film otrzymał pożyczkę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Obok wyżej wymienionych aktorów, w filmie grają m.in. Agnieszka Więdłocha, Aleksandra Hamkało, Dorota Kolak, Anna Terpiłowska, Krzysztof Kiersznowski. Autorem zdjęć jest Kacper Fertacz, za kostiumy odpowiada Emilia Czartoryska, za montaż - Przemysław Chruścielewski, a więc ekipa "Ostatniej rodziny". Autorką scenografii jest Anna Anosowicz. Kierownikiem produkcji jest Michał Lipski.
Premiera filmu zapowiadana jest na 5 stycznia 2018 roku.
Zdjęcia: Anna Gostkowska/Mikołaj Tym
Dystrybutor filmu, Kino Świat, zdradził kilka szczegółów produkcji. Piątka oddanych przyjaciół z Kochanowa (Paweł Domagała, Piotr Żurawski, Krzysztof Czeczot, Piotr Rogucki, Sebastian Stankiewicz) miała od zawsze wielkie marzenie – chcieli wstrząsnąć polską sceną metalową i gromadzić na koncertach tłumy, a wszystko to pod szyldem zespołu EXTERMINATOR. Młodzieńcze ambicje to jedno, a życie to drugie. Drogi członków zespołu się rozeszły. Pewnego dnia pojawia się szansa powrotu do dawnych marzeń. Pani burmistrz Kochanowa okazuje się wielką fanką Exterminatora ze starych czasów. Obiecuje wesprzeć przyjaciół unijną dotacją, o ile dogadają się i doprowadzą do reaktywacji zespołu. Szybko okazuje się, że chłopcy muszą sprzeniewierzyć się swoim ideałom i wystąpić na kilku festynach, grając utwory dalekie od ich repertuaru.
Bazę scenariusza filmu stanowi powieść Przemysława Jurka "Kochanowo i okolice" oraz jego sztuka teatralna pod tytułem "Exterminator". Jak wyjaśnia producent filmu, Leszek Bodzak, film nie jest adaptacją żadnego z tych dzieł, ale bazuje na głównym pomyśle: okoliczności zmuszają deathmetalowych muzyków do grania kompletnie innego repertuaru. – To film o współczesnym pokoleniu 30-latków, ich marzeniach, celach, zagubieniu - oczywiście opowiedziane w komediowej formie. Jest to bowiem przede wszystkim ciepła komedia, która czerpie z tradycji angielskiej komedii społecznej w duchu "Goło i wesoło", łącząc ją z polską wrażliwością i ponadczasowymi hitami muzycznymi, które usłyszymy – mówi Leszek Bodzak.
Film otrzymał pożyczkę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Obok wyżej wymienionych aktorów, w filmie grają m.in. Agnieszka Więdłocha, Aleksandra Hamkało, Dorota Kolak, Anna Terpiłowska, Krzysztof Kiersznowski. Autorem zdjęć jest Kacper Fertacz, za kostiumy odpowiada Emilia Czartoryska, za montaż - Przemysław Chruścielewski, a więc ekipa "Ostatniej rodziny". Autorką scenografii jest Anna Anosowicz. Kierownikiem produkcji jest Michał Lipski.
Premiera filmu zapowiadana jest na 5 stycznia 2018 roku.
Zdjęcia: Anna Gostkowska/Mikołaj Tym
Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja: 11.06.2017
fot. Anna Gostkowska/Mikołaj Tym
3. Prawie Kino Letnie, czyli Kino Plenerowe UW
Polski sen o kasecie wideo
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024