Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Krzysztof Szot, reżyser, scenarzysta i montażysta, zmarł 2 października 2015 w Warszawie. Miał 29 lat.
Pogrzeb Krzysztofa Szota odbędzie się w piątek, 9 października 2015, o godz. 12.00 na Cmentarzu Rzymsko-Katolickim przy ul. Lipowej 16 w Lublinie.
Krzysztof Szot urodził się 17 kwietnia 1986 roku w Lublinie. Był absolwentem reżyserii w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie oraz Wydziału Prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Był reżyserem wielokrotnie nagradzanych filmów krótkometrażowych "Bal przebierańców", "Wyłączność" według opowiadania Etgara Kereta oraz "Strażnicy". Był też autorem seriali animowano-aktorskich dla dzieci: "Detektyw Łodyga" i "Opowieści Kota Śpiocha". Do ostatnich chwil zmagał się z ciężką chorobą.
- Krzysztof nie poddawał się i choć zdawał sobie sprawę ze swojego stanu, to jak my wszyscy miał nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wiem, że notował, chciał opisać swoją chorobę w filmie. Co mnie bardzo porusza, to fakt, że w swoim ostatnim krótkim metrażu, nagrodzonych na festiwalu Short Waves, "Strażnikach" Krzysztof symbolicznie opowiadał właśnie o przemijaniu. Jego bohater - młody strażnik próbuje uparcie dowiedzieć się od starszych kolegów, co naprawdę kryje się po drugiej stronie szlabanu, który każe mu się pilnować. Dopiero w ostatnich scenach zdaje on sobie sprawę, że stoi na straży granicy między życiem, a śmiercią. My też do ostatnich chwil mieliśmy nadzieje, że któryś ze "Strażników" zawróci Krzysztofa z powrotem. Stało się inaczej – wspomina Jakub Pączek, członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Krzysztof Szot urodził się 17 kwietnia 1986 roku w Lublinie. Był absolwentem reżyserii w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie oraz Wydziału Prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Był reżyserem wielokrotnie nagradzanych filmów krótkometrażowych "Bal przebierańców", "Wyłączność" według opowiadania Etgara Kereta oraz "Strażnicy". Był też autorem seriali animowano-aktorskich dla dzieci: "Detektyw Łodyga" i "Opowieści Kota Śpiocha". Do ostatnich chwil zmagał się z ciężką chorobą.
- Krzysztof nie poddawał się i choć zdawał sobie sprawę ze swojego stanu, to jak my wszyscy miał nadzieję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wiem, że notował, chciał opisać swoją chorobę w filmie. Co mnie bardzo porusza, to fakt, że w swoim ostatnim krótkim metrażu, nagrodzonych na festiwalu Short Waves, "Strażnikach" Krzysztof symbolicznie opowiadał właśnie o przemijaniu. Jego bohater - młody strażnik próbuje uparcie dowiedzieć się od starszych kolegów, co naprawdę kryje się po drugiej stronie szlabanu, który każe mu się pilnować. Dopiero w ostatnich scenach zdaje on sobie sprawę, że stoi na straży granicy między życiem, a śmiercią. My też do ostatnich chwil mieliśmy nadzieje, że któryś ze "Strażników" zawróci Krzysztofa z powrotem. Stało się inaczej – wspomina Jakub Pączek, członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
jp/gw
SFP
Ostatnia aktualizacja: 6.10.2015
fot. Archiwum Prywatne
Sesja PISF 3/2015, fabuła. Ostatnie decyzje Agnieszki Odorowicz
Umowa TVN - Disney Media Distribution
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024