Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
30 lipca 2014 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się pierwszy publiczny seans najnowszego filmu Jana Komasy. Na widowni zasiadło 12 tys. osób, w tym także sami powstańcy.
Widzowie (wśród nich m.in. prezydent RP Bronisław Komorowski) oglądali "Miasto 44" na olbrzymim ekranie, liczącym 30 metrów wysokości i 60 metrów długości, dorównującemu swoją wielkością dziesięciopiętrowemu budynkowi. Dla powstańców warszawskich i ich rodzin, którzy zjechali z całego świata, przygotowano 4 tys. miejsc na dolnej trybunie. Projekcja filmu zapoczątkowała obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Jan Komasa, fot. Albert Kiciński.
Przed seansem Marek Kondrat odczytał słynne słowa Stefana Starzyńskiego, prezydenta Warszawy z 1939 roku - "Chciałem by Warszawa była wielka", podkreślając tragiczne losy Polaków podczas niemieckiej okupacji. Powstańców warszawskich nagrodzono owacją na stojąco. - Jestem szczęśliwy i zaszczycony, mogąc stać tu przed wami, powstańcy warszawscy. Niech ten film będzie naszym "dziękuję" dla was od całej ekipy. Chciałbym, żeby ten film zmienił coś na lepsze w świecie. Ważne, by ideę walki o wolność i godność nieść dalej - powiedział Jan Komasa.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że przez 8 lat pracowało przy nim 3,5 tys. osób. Zdjęcia do filmu kręcone w ubiegłym roku w okresie od maja do sierpnia, trwały 63 dni - tyle, ile Powstanie. W obsadzie wystąpiło wielu młodych i utalentowanych aktorów m.in.: Józef Pawłowski (Stefan) i debiutująca Zofia Wichłacz ("Biedronka") oraz Anna Próchniak, Tomasz Schuchardt, Maurycy Popiel, Antoni Królikowski, Grzegorz Daukszewicz, Jan Kowalewski. "Miasto 44" będzie również walczyło o Złote Lwy w konkursie głównym 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Do kin wejdzie 19 września 2014 roku.
Fot. Albert Kiciński.
Jan Komasa, fot. Albert Kiciński.
Przed seansem Marek Kondrat odczytał słynne słowa Stefana Starzyńskiego, prezydenta Warszawy z 1939 roku - "Chciałem by Warszawa była wielka", podkreślając tragiczne losy Polaków podczas niemieckiej okupacji. Powstańców warszawskich nagrodzono owacją na stojąco. - Jestem szczęśliwy i zaszczycony, mogąc stać tu przed wami, powstańcy warszawscy. Niech ten film będzie naszym "dziękuję" dla was od całej ekipy. Chciałbym, żeby ten film zmienił coś na lepsze w świecie. Ważne, by ideę walki o wolność i godność nieść dalej - powiedział Jan Komasa.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że przez 8 lat pracowało przy nim 3,5 tys. osób. Zdjęcia do filmu kręcone w ubiegłym roku w okresie od maja do sierpnia, trwały 63 dni - tyle, ile Powstanie. W obsadzie wystąpiło wielu młodych i utalentowanych aktorów m.in.: Józef Pawłowski (Stefan) i debiutująca Zofia Wichłacz ("Biedronka") oraz Anna Próchniak, Tomasz Schuchardt, Maurycy Popiel, Antoni Królikowski, Grzegorz Daukszewicz, Jan Kowalewski. "Miasto 44" będzie również walczyło o Złote Lwy w konkursie głównym 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Do kin wejdzie 19 września 2014 roku.
Fot. Albert Kiciński.
Albert Kiciński
SFP
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2014
fot. Albert Kiciński
Grochowska i Topa, czyli polska rodzina w Szwecji
Polskie filmy na Słowacji
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024