Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Dzięki roli bezwzględnego nazisty w ”Bękartach wojny” spełnił swoje marzenie z młodości. Został gwiazdą Hollywood. Czy postać niemieckiego dentysty w kolejnym filmie Quentina Tarantino, "Django", przyniesie mu drugiego Oscara?
Mimo, iż pochodzi z rodziny o wielopokoleniowych tradycjach artystycznych (jego dziadkowie i pradziadek byli aktorami, a rodzice scenografami), a w filmowym i teatralnym fachu spędził już ponad trzy dekady, to największe laury, nagrody i uznanie widzów na niemal całym świecie przyszły do niego dopiero po pięćdziesiątce. Sukces zawdzięcza genialnie zagranej roli nazistowskiego pułkownika Hansa Landy, zwanego łowcą Żydów, w czarnej komedii Quentina Tarantino „Bękarty wojny”. Przyniosła mu ona blisko trzydzieści nagród filmowych, w tym te najbardziej prestiżowe – nagrodę aktorską na MFF w Cannes, BAFTA, Złoty Glob i przede wszystkim amerykańskiego Oscara za rolę drugoplanową.
Christoph Waltz i Jamie Foxx w"Django". Fot. UIP.
Quentin Tarantino to jego szczęśliwy amulet. Christoph Waltz niedawno wystąpił w jego kolejnym filmie, wchodzącym właśnie na nasze ekrany, XIX-wiecznym dramacie "Django". Wcielił się w nim w niemieckiego dentystę Kinga Schultza, który postanawia pomóc zbiegłemu niewolnikowi, tytułowemu Django (Jamie Foxx). Żona głównego bohatera pracuje w nieludzkich warunkach na plantacji białego plantatora z Missisipi (Leonardo DiCaprio). Filmowa kreacja Christopha Waltza została już dostrzeżona i doceniona przez tzw. branżę, o czym świadczą nominacje do Złotych Globów i Oscarów. Czy Amerykańska Akademia Filmowa ponownie doceni jego kunszt aktorski, dowiemy się 24 lutego.
Na umiejętnościach aktorskich Christopha Waltza już wiele lat temu poznał się Krzysztof Zanussi. Austriacki aktor, z dumą podkreślający swoje wiedeńskie korzenie i przywiązanie do tego miasta, u naszego mistrza X Muzy zagrał dwukrotnie. Najpierw Jana, więźnia obozu w Auschwitz, któremu udało się stamtąd zbiec. Za ten czyn dziesięciu współwięźniów straciło życie, wśród nich ojciec Maksymilian Kolbe (Edward Żentara), który dobrowolnie oddał życie za jednego z hitlerowskich „wybrańców”. Siedem lat po występie w filmie „Życie za życie. Maksymilian Kolbe” zagrał również polskiego malarza Aleksandra Gierymskiego w biograficznym fresku o Bracie Albercie pt. "Brat naszego Boga".
Jodie Foster, John C. Reilly, Christoph Waltz i Kate Winslet w "Rzezi". Fot. TiM Film Studio.
Drugim polskim reżyserem, który zatrudnił Wiedeńczyka, był Roman Polański. Christoph Waltz zagrał u niego śliskiego, korporacyjnego prawnika, uzależnionego od telefonu komórkowego, który uczestniczy w awanturze dwóch małżeństw. Pretekstem sporu, którego temperatura z każdą kolejną minutą wzrasta, jest bójka ich dzieci. – Alan Cowan mocno stoi na ziemi, pomimo wszystkiego, co mogłoby napawać odrazą człowieka wyznającego polityczną poprawność. Jest dosyć prostolinijnym i bezpośrednim realistą – tak opowiadał o swojej roli w „Rzezi”. W tym nieco teatralnym, acz rewelacyjnie odegranym dramacie obyczajowym partnerowali mu Kate Winslet (jako jego żona) oraz Jodie Foster wespół z Johnem C. Reilly’m.
Mimo, iż pochodzi z rodziny o wielopokoleniowych tradycjach artystycznych (jego dziadkowie i pradziadek byli aktorami, a rodzice scenografami), a w filmowym i teatralnym fachu spędził już ponad trzy dekady, to największe laury, nagrody i uznanie widzów na niemal całym świecie przyszły do niego dopiero po pięćdziesiątce. Sukces zawdzięcza genialnie zagranej roli nazistowskiego pułkownika Hansa Landy, zwanego łowcą Żydów, w czarnej komedii Quentina Tarantino „Bękarty wojny”. Przyniosła mu ona blisko trzydzieści nagród filmowych, w tym te najbardziej prestiżowe – nagrodę aktorską na MFF w Cannes, BAFTA, Złoty Glob i przede wszystkim amerykańskiego Oscara za rolę drugoplanową.
Christoph Waltz i Jamie Foxx w"Django". Fot. UIP.
Quentin Tarantino to jego szczęśliwy amulet. Christoph Waltz niedawno wystąpił w jego kolejnym filmie, wchodzącym właśnie na nasze ekrany, XIX-wiecznym dramacie "Django". Wcielił się w nim w niemieckiego dentystę Kinga Schultza, który postanawia pomóc zbiegłemu niewolnikowi, tytułowemu Django (Jamie Foxx). Żona głównego bohatera pracuje w nieludzkich warunkach na plantacji białego plantatora z Missisipi (Leonardo DiCaprio). Filmowa kreacja Christopha Waltza została już dostrzeżona i doceniona przez tzw. branżę, o czym świadczą nominacje do Złotych Globów i Oscarów. Czy Amerykańska Akademia Filmowa ponownie doceni jego kunszt aktorski, dowiemy się 24 lutego.
Na umiejętnościach aktorskich Christopha Waltza już wiele lat temu poznał się Krzysztof Zanussi. Austriacki aktor, z dumą podkreślający swoje wiedeńskie korzenie i przywiązanie do tego miasta, u naszego mistrza X Muzy zagrał dwukrotnie. Najpierw Jana, więźnia obozu w Auschwitz, któremu udało się stamtąd zbiec. Za ten czyn dziesięciu współwięźniów straciło życie, wśród nich ojciec Maksymilian Kolbe (Edward Żentara), który dobrowolnie oddał życie za jednego z hitlerowskich „wybrańców”. Siedem lat po występie w filmie „Życie za życie. Maksymilian Kolbe” zagrał również polskiego malarza Aleksandra Gierymskiego w biograficznym fresku o Bracie Albercie pt. "Brat naszego Boga".
Jodie Foster, John C. Reilly, Christoph Waltz i Kate Winslet w "Rzezi". Fot. TiM Film Studio.
Drugim polskim reżyserem, który zatrudnił Wiedeńczyka, był Roman Polański. Christoph Waltz zagrał u niego śliskiego, korporacyjnego prawnika, uzależnionego od telefonu komórkowego, który uczestniczy w awanturze dwóch małżeństw. Pretekstem sporu, którego temperatura z każdą kolejną minutą wzrasta, jest bójka ich dzieci. – Alan Cowan mocno stoi na ziemi, pomimo wszystkiego, co mogłoby napawać odrazą człowieka wyznającego polityczną poprawność. Jest dosyć prostolinijnym i bezpośrednim realistą – tak opowiadał o swojej roli w „Rzezi”. W tym nieco teatralnym, acz rewelacyjnie odegranym dramacie obyczajowym partnerowali mu Kate Winslet (jako jego żona) oraz Jodie Foster wespół z Johnem C. Reilly’m.
Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2013
Making of "Drogówki"
Arkadiusz Jakubik uczy rozmawiać o kinie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024