Zatrzymani w kadrze

Książka jest zbiorem portretów kilku polskich operatorów. Dokonując ich wyboru autor miał w pamięci i przed oczyma wyjątkowe, niezapomniane kadry z polskich filmów: biegnącego po falach Zygmunta Malanowicza w „Nożu w wodzie", płonące kieliszki spirytusu w „Popiele i diamencie", twarz Lucyny Winnickiej w „Pociągu", Jerzego Stuhra obracającego kamerę na siebie w „Amatorze" i kilka innych. Właśnie w taki sposób wskazał bohaterów książki, którymi są: Jerzy Lipman, Jerzy Wójcik, Witold Sobociński, Jan Laskowski, Mieczysław Jahoda, Edward Kłosiński, Jacek Petrycki, Piotr Sobociński, Paweł Edelman. Każdy z nich przez jakiś czas współpracował ze „swoim” reżyserem (lub reżyserami) tworząc obrazy będące w dużej mierze ich wspólnymi dokonaniami. Ostatnio przykładem takiej współpracy może być twórczość Pawła Edelmana pracującego m.in. z Andrzejem Wajdą, Władysławem Pasikowskim, Romanem Polańskim.

Każdy z bohaterów został przedstawiony jako osobowość niezwykle istotna w powstawaniu obrazu filmowego. Nie tyle jako specjalista technik czy rzemieślnik, ile jako artysta. Szczególnie w rozdziałach poświęconych pionierom polskiej szkoły operatorów można znaleźć bardzo interesujące rozważania o tym, jak doszło do tego, że niemal z dnia na dzień stali się artystami. Sylwetki bohaterów prezentowane są na podstawie opinii, relacji, wspomnień, czasami fragmentów wywiadów publikowanych w książkach zbiorowych, monografiach, wywiadach w kraju i zagranicą. Najczęściej korzystał autor z rozmów, jakie z większością z nich zdążył przeprowadzić w latach 1999-2013. Powstały dzięki tej metodzie portrety wielokrotne tych znakomitych twórców. Przy okazji dając świetny, udokumentowany przyczynek do dziejów polskiej (i nie tylko) kinematografii. No i w końcu wizerunek specyficznie polskiej specjalności, swoistego artykułu eksportowego, jakim są polscy autorzy zdjęć filmowych, a „ich siła polega na tym, że mają wykształcenie artystyczne”, jak we wstępie wyraził się o swoim środowisku Witold Sobociński.