PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
plakat:
Marta Lipecka, Ela Piotrowska
Prószyński i S-ka
Warszawa, 2016
stron: 304
W krajach anglosaskich podobnych książek ukazuje się multum. Właściwie następstwem emisji każdego głośnego serialu jest publikacja tomu-encyklopedii na jego temat. U nas to wciąż rzadkość, choć rodzime seriale potrafią zebrać przed telewizorami wielomilionową widownię. Taki jest przypadek Rancza.

Pojawienie się na rynku książki „Ranczo. Kulisy serialu wszech czasów” (darujmy autorkom ten megalomański tytuł) wydawałoby się naturalne. Ela Piotrowska i Marta Lipecka podsumowują w niej wieloletnią obecność popularnego serialu z Cezarym Żakiem w podwójnej roli księdza i wójta w TVP. Bez oglądania się na publikacje z Zachodu, przez co napisana z werwą książka adresowana jest wyłącznie do fanów opowieści o Wilkowyjach. Pozostałych nie zainteresuje. Nie ma tu ani socjologicznej analizy fenomenu Rancza ani głębszych refleksji nad kondycją seriali w Polsce. Są za to: moc anegdotek, dokładna geneza powstania pomysłu i poszczególnych bohaterów, wspomnienia gwiazd i wszystko, co „ranczomaniak” wiedzieć powinien. To gratka dla tych, którzy zawsze marzyli, by złożyć ekipie wizytę na planie, tudzież dla tych, dla których niedziela była dniem świętym ze względu na emisję kolejnego odcinka Rancza. Niżej podpisany do tego grona nie zalicza się, choć z dziennikarskiego obowiązku nie raz przyłożył się do szklanej pogody. Dlatego żałuje, że publikacja nie odpowiada na kilka podstawowych pytań. Choćby na to, dlaczego tyle milionów widzów w czasie emisji gromadziło się przed telewizorami? Co Ranczo mówi o nas, Polakach? Na które nasze potrzeby odpowiada albo co pozwala nam przepracować? A może jest wyborną gwarancją eskapizmu przed problemami i tak zwaną prozą życia? No i jak poradziło sobie jako format za granicą, gdzie było hitem choćby w Estonii? Autorkom nie starczyło ambicji, by wyjść poza sentymentalny memoriał, ale przynajmniej nie przestrzeliły.


Artur Zaborski
opis redakcji
  11.12.2016
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll