PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
KSIĄŻKI FILMOWE
plakat:
Zofia Komedowa-Trzcińska
Wydawnictwo Szelest Sp. z o.o.
Warszawa, 2015
stron: 328
Jakaż to fascynująca książka. Najlepiej ją przeczytać, nie odrywając się ani na chwilę, jednym tchem. Takie było bowiem życie jej bohaterów – wspaniałe, szybkie, pełne wrażeń, artystycznych wzlotów, do utraty tchu.

Krzysztof Komeda, znakomity muzyk i kompozytor, odszedł – będąc u szczytu swych możliwości twórczych – 23 kwietnia 1969 roku, na skutek komplikacji po wypadku, jakiego doznał kilka miesięcy wcześniej w Los Angeles, Zofia, jego żona – czterdzieści lat później, na zawał serca. Leżą oboje na warszawskich Starych Powązkach. Wcześniej zdołała wydać książkę „Komeda, Zośka i inni” (1996) o ich wspólnym życiu, przyjaciołach, muzyce. Teraz jej syn – Tomasz Lach, pasierb Komedy – przygotował ze wspomnień matki „Nietakty”. Bo Zofia była nie tylko muzą Krzysztofa, ale i – jak czytamy na skrzydełkach książki – „menadżerką, konferansjerem, sekretarką, fryzjerką, krawcową…” („Kochany Szefie!” – zwracał się do niej w listach z Hollywood).

Komedowa była także wnikliwym kronikarzem, archiwistą i propagatorem jego muzycznej aktywności. Nie tylko jego, całego polskiego jazzu („Nietakty” opatrzone są podtytułem „Mój czas, mój jazz”). I ta książka jest właśnie niezwykłą opowieścią o całym środowisku – oczywiście, z Krzysztofem Komedą w roli głównej. A obok Roman Polański, Jerzy Skolimowski, Wiesław Dymny, Marek Hłasko, Piotr Skrzynecki, Tomasz Stańko, Marek Niżyński, Wojciech Frykowski, Marian Eile… Niewinni czarodzieje…  I to wspaniałe zdjęcie Wojciecha Plewińskiego na okładce, z zakopiańskiego Jazz Campingu na Kalatówkach, z przełomu lat 1958-1959. A na nim Zofia i Krzysztof Komedowie w łóżku. Ona leży naga, z odsłoniętym ramieniem, on siedzi obok w piżamie i gra na saksofonie. „W tym czasie pojawił się w moim życiu ktoś najważniejszy… Krzysztof Komeda, wtedy jeszcze Trzciński. Komeda. Mój przyszły mąż” – pisze autorka „Nietaktów”, które stanowią część jej testamentu, upublicznionego przez syna.    


Jerzy Armata
opis redakcji
  4.09.2016
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll