Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
KSIĄŻKI FILMOWE
Monika Wąs
Wydawnictwo Znak
Kraków, 2016
stron: 432
Przed trzema laty ukazała się w krakowskim
wydawnictwie Petrus, w serii „Wielcy ludzie nauki i kultury” – obok
tomów poświęconych św. Bratu Albertowi, ks. Józefowi Tischnerowi, profesorowi Antoniemu Kępińskiemu – monografia Wiesława Dymnego pióra Moniki Wąs.
Książeczka była niewielka (180 stron), ale niezwykle interesująca, choć
ogromnie brakowało w niej ilustracji, wszak jej bohater był m.in.
fantastycznym plastykiem, więc szkoda, że na jego prace nie można było
zerknąć, a tylko o nich poczytać.
Dymny
był artystą niekonwencjonalnym, a do tego renesansowo uzdolnionym.
Malarz, rzeźbiarz, rysownik, scenograf, kostiumolog, poeta, prozaik,
dramaturg, scenarzysta filmowy, autor tekstów piosenek, aktor,
kabareciarz, konferansjer. Student krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych,
filar kabaretu Piwnica pod Baranami, autor uhonorowanych Nagrodą
Kościelskich „Opowiadań zwykłych”, zapadający w pamięć aktor (wystarczy
wspomnieć kadry „Chudego i innych" Henryka Kluby czy „Wszystko na sprzedaż"Andrzeja Wajdy).
Trudno znaleźć jakąś dziedzinę aktywności twórczej, której by nie
próbował. Zawsze, o ile nie ze znakomitym, to oryginalnym efektem. Dla
niego tworzenie było życiem, życie – wiecznym tworzeniem.
12
lutego minęło 38 lat od jego tragicznej śmierci. I właśnie z tej okazji
trafiła do księgarń kolejna książka Moniki Wąs, zatytułowana, „Dymny. Życie z diabłami i aniołami”,
tym razem dzięki krakowskiemu Znakowi, stanowiąca znakomite rozwinięcie
tamtej publikacji. To pięknie wydany, obszerny tom (432 strony), bogato
ilustrowany rysunkami i fotografiami. Książka znakomicie napisana, ale i
niezwykle solidnie zdokumentowana (kalendarium, źródła, bibliografia,
filmografia, dorobek literacki). „Tacy ludzie zdarzają się raz na
kilkaset lat albo w ogóle” – wyznaje na łamach książki Andrzej Jerzy Nowak,
krakowski jazzman, kompozytor „Niebieskiej patelni”, jednego z
Piwnicznych hymnów, oczywiście do słów Wiesława Dymnego. „Pasą się pasą /
barany wełniane / owieczki białe / pasą się pasą / na halach
niebieskich /połoninach wiecznych”. A pośród nich Dymny, i – od niedawna
– Nowak, na halach niebieskich…
Jerzy Armata
opis redakcji
13.03.2016
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024