PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
KSIĄŻKI FILMOWE
plakat:
Marta Maklakiewicz
Prószyński i S-ka
Warszawa, 2014
stron: 240
Był aktorem wszechstronnym, zagrał w ponad stu filmach fabularnych oraz serialach telewizyjnych, głównie role drugoplanowe i epizodyczne. Największą popularność przyniosła mu rola inżyniera Mamonia w „Rejsie" (1970) Marka Piwowskiego. To od tego filmu zaczęła się przyjaźń z Janem Himilsbachem, to na jego planie zawiązał się wspaniały duet komiczny, który znakomicie funkcjonował w filmach Andrzeja Kondratiuka: telewizyjnych „Wniebowziętych" (1973) oraz kinowym „Jak to się robi" (1973). „Nikt nie potrafi grać postaci pozornie pospolitych i nieciekawych, tak przenikliwie jak Maklakiewicz” – twierdził Tadeusz Konwicki. „Miał swój styl rozpoznawalny nawet w złych czy wręcz okropnych filmach” – uważał Krzysztof Mętrak. „Nie był gwiazdą. Nie był nawet aktorem głównych ról. A przecież był wybitną indywidualnością aktorską” – pisał o nim Aleksander Jackiewicz w „Gwiazdozbiorze”.

Przed kilku laty ukazała się wnikliwa biografia tego niekonwencjonalnego aktora pióra Wojciecha Otto, zatytułowana po prostu „Zdzisław Maklakiewicz”, a o duecie aktorskim – i „życiowym” – z Himilsbachem rozpisywał się wyczerpująco Maciej Łuczak we „Wniebowziętych, czyli jak się robi hydrozagadkę”. Tym razem o artyście pisze Marta Maklakiewicz, córka. To niezwykle wzruszająca – pełna bólu, ale i miłości – lektura. „Moja książka (…) jest przede wszystkim próbą ukazania wewnętrznej walki, którą Maklak toczył pomiędzy miłością do żony Renaty a «toksycznym» uczuciem do swojej matki Cesi, która go całkowicie zdominowała. (…) Myślę, że Zdzisław Maklakiewicz był bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, a jego życie przypominało tragifarsę. Szkoda” – pisze we wstępie do swej słodko-gorzkiej wspomnieniowej książki.


Jerzy Armata
opis redakcji
  4.05.2015
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll