Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
KSIĄŻKI FILMOWE
Zygmunt Skonieczny
Muzeum Kinematografii
Łódź, 2013
stron: 374
„Pan Bóg i dobrzy ludzie pozwolili mi
zrealizować w życiu blisko 150 filmów, z różnych gatunków, kilka z nich
nagrodzono najwyższymi trofeami, niektóre zostały zrealizowane w Stanach
Zjednoczonych, Chile, Francji, Niemczech, na Ukrainie... Dziś na moją
drogę życiową i twórczość filmową mogę spokojnie spojrzeć z pozycji
Olimpu. To co najlepsze jest już poza mną. Jest więc czas na refleksje,
na refleksje nad tym, co filmem zapisałem, a może nawet bardziej o tym,
co w filmach się nie znalazło, a jest ciekawsze i znaczące także dla
sztuki filmowej” – pisze w przedmowie do swych wspomnień Zygmunt
Skonieczny, reżyser filmów dokumentalnych i fabularnych, scenarzysta,
autor m.in. nagrodzonego Grand Prix na festiwalu w Krakowie tryptyku
dokumentalnego „Chłopski los" (1988), publicysta.
W
ubiegłym roku obchodził 75. urodziny. Debiutował w łódzkiej Wytwórni
Filmów Oświatowych w 1971 roku, pracował kolejno w Zespole Filmowym
„Profil”, warszawskiej Wytwórni Filmowej „Czołówka” i własnym Studio
Filmowym „Optimum”. Realizował także filmy dla Telewizji Polskiej. Jest
autorem ponad 150 filmów oświatowych i dokumentalnych, m.in. „Chłop małopiśmienny" (1983), „Zatrzymany czas ginącego świata" (1984), „Wolałam rodzić synów" (1987), „Niemieckimi śladami w Łodzi" (2002), „Teksańskie powroty do korzeni" (2007). Ma w swoim dorobku cztery filmy fabularne, wśród nich adaptacje „Latarnika" (1976) i „Placówki" (1979). W ostatnich latach zrezygnował z realizacji filmów na rzecz pisarstwa.
„Mój świat kamerą zapisany” wydało w 2013 roku łódzkie Muzeum Kinematografii. To kolejna w
ostatnich latach muzealna publikacja, przybliżająca szerszej
publiczności nieznane lub nieco zapomniane postaci ze świata polskiego
filmu. Książka jest cennym dokumentem zarówno z perspektywy historii
filmu, jak i szeroko pojętej historii społecznej. Zawiera bogaty
materiał faktograficzny, biograficzny i liczne obserwacje natury
socjologicznej, a także okoliczności realizacji filmów, stanowiąc
swoistą dokumentację warsztatu twórcy.
Książka zaczyna się od rozdziału o dzieciństwie i rodzinie, korzeniach, które ukształtowały Zygmunta Skoniecznego na całe życie. Nie ukrywa on swojego chłopskiego pochodzenia, a
przeciwnie, podkreśla, że wychował się na wsi, w domu, w którym długo
nie było żadnej książki, a w rodzinie nikt się wykształceniem nie mógł
pochwalić. On tymczasem ukończył polonistykę i historię na Uniwersytecie
Łódzkim oraz reżyserię w PWSF. Sam zastanawia się, co takiego w nim
siedziało, że jako chłopski syn osiągnął wierzchołek marzeń – został
twórcą filmowym. I zaraz odpowiada, że na sukces złożyły się talent,
szalone ambicje i pracowitość. A także szczęście – żył przecież w
sprzyjających karierze czasach. Kolejne rozdziały dotyczą już tylko
dorobku filmowego autora. Poszczególne partie, poświęcone konkretnej
tematyce, odpowiadają zrealizowanym tytułom. Wspomnienia dopełniają jego
twórczość filmową. Wyznacznikiem jest nie chronologia, a
zainteresowania twórcy. Przy tym autor świadomie pomija swą przygodę z
fabułą (choć zainteresowanie klasyką polskiej literatury z nurtu
pozytywistycznego nie jest u tego twórcy, z gruntu pozytywistycznego,
przypadkowe). Skonieczny pochyla się nad swoimi bohaterami, jest
niezwykle wyczulony na problematykę społeczną, a w szczególności na
„chłopski los”. Skupia się na przeobrażeniach społecznych, kierunkach
rozwoju kraju i zawsze bliskiej mu wsi, w okresie powojennych
czterdziestu lat. Wiele uwagi poświęca twórcom kultury narodowej,
interesuje się także wszelkimi odmianami patriotyzmu, problematyką
współczesnej Polonii i polskiego katolicyzmu.
Nieco
staroświecki styl i język podkreślają charakter pamiętnikarski, a
zarazem dydaktyczny książki. Skonieczny swoje wspomnienia kieruje nie
tylko do wąskiego kręgu czytelników ze świata filmowego, ale wszystkich
zainteresowanych historią i kulturą powojennej Polski. Nieprzypadkowo
autor podsumowuje książkę w sposób następujący: „Ten zapis moich
wspomnień z realizacji filmów dokumentalnych należy (…) traktować jak
zbiór opowieści i przestróg ojca dla syna, żeby uchronić go, być może,
przed ewentualnym sojuszem z polityką i biznesem, żeby pozostał wierny
swoim korzeniom, talentem mądrze służył rodakom, nie wahał się bronić
ojczyzny...”.
Anna Michalska
opis redakcji
11.01.2014
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024