PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
plakat:
Pod redakcją Mieczysława Kuźmickiego, Krystyny Zamysłowskiej i Stanisława Zawiślińskiego
Muzeum Kinematografii
Łódź, 2012
stron: 274
„Jerzy Kawalerowicz. Malarz X muzy” to szczytowe osiągnięcie edytorskie Muzeum Kinematografii, towarzyszące wystawie o jednym z największych polskich reżyserów filmowych.

Pamiętam takie zdjęcie – lata 70., twórca „Austerii” oprowadza po Warszawie Antonioniego. Zdjęcie zrobione na Krakowskim Przedmieściu ukazuje dwóch doskonale ubranych mężczyzn – w siermiężnej PRL-owskiej rzeczywistości Kawalerowicz, pierwszy szef Stowarzyszenia Filmowców Polskich, tłumaczy coś wybitnemu koledze – pełna swoboda, garnitur leży na nim jak na modelu, superprzystojny. Obywatel świata.

Przypomniałam sobie tę CAF-owską starą fotografię, gdy oglądałam najnowsze wydawnictwo łódzkiego Muzeum Kinematografii. Dwujęzyczna, polsko-angielska publikacja towarzyszy wystawie pod tym tytułem, która miała swoją premierę na festiwalu w Gdyni w maju 2012 roku i – znając mobilność Muzeum – będzie wędrowała od imprezy do imprezy przez najbliższe lata. Ta książka przedstawia Kawalerowicza jako reżysera światowej klasy, obrazem i słowem ukazując recepcję i znaczenie jego dzieł w Polsce i na świecie.

Powodem organizacji wystawy oraz wydania książki była 90. rocznica urodzin i 5. śmierci reżysera. „Żył kinem. Był artystą, który przez ponad pół wieku współtworzył powojenną historię polskiej X muzy i odcisnął na niej mocny, wciąż widoczny ślad”, pisze w książce Stanisław Zawiśliński, niestrudzony biograf reżysera. – „Jedni mówili o nim ‘mistrz formy’, inni postrzegali jako ‘wybitnego rekonstruktora światów przepadłych’, jako jednego z najbardziej polskich i zarazem jednego z najbardziej zachodnich polskich reżyserów”.

Książka ma strukturę kolażu. Składają się na nią przede wszystkim „Portrety i zbliżenia”, a więc zindywidualizowane wypowiedzi na temat poszczególnych filmów lub wielowątkowe i przekrojowe. Obok Zawiślińskiego piszą między innymi Małgorzata Dipont, Janusz Majewski, ksiądz profesor Waldemar Chrostowski, Seweryn Kuśmierczyk, Kazimierz Karabasz, Daniel Szczechura. Wstępy napisali m.in. Łukasz Barczyk, szef „Kadru”, studia prowadzonego niegdyś przez Kawalerowicza, i Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Warstwę tekstową uzupełniają archiwalne wywiady z Kawalerowiczem, a także zebrane starannie wypowiedzi najróżniejszych osób na temat wielkiego reżysera.

„(…) Cechował się ogromnym wewnętrznym spokojem i ładem; posiadał zdolność nieśpiesznego, epickiego opowiadania”, mówi Krzysztof Krauze. „(…) on nie miał zawiści zawodowej, on nie zazdrościł drugiemu talentu, wprost przeciwnie, potrafił się cieszyć”, to słowa Kazimierza Kutza; „Kawalerowicz był i bez wątpienia pozostał najbardziej profesjonalnym polskim reżyserem, co dla mnie oznacza biegłość warsztatową, dbałość o elegancką formę i wypracowanie własnego, indywidualnego stylu narracji” – Janusz Majewski. Jacek Bromski, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich: „Był znakomitym rzemieślnikiem, ale i odkrywcą. Niektóre jego dzieła można śmiało porównywać z dziełami włoskiego neorealizmu. Był bardzo związany ze środowiskiem filmowym, wychował też wielu młodszych reżyserów, m.in. Juliusza Machulskiego, który w zespole Kawalerowicza zrobił trzy filmy”. I w końcu – Samuel Blumenfeld z „Le Monde” – „Problemy, jakie miał z filmem ‘Matka Joanna od Aniołów’ podczas festiwalu w Cannes, zaważyły na jego reputacji. Właściwie z tego powodu Kawalerowicz postrzegany był jako filmowiec polityczny, przewrotny, bardzo odważny”.

Książka zawiera bezcenne archiwalia – jak np. świadectwo szkolne reżysera, portret olejny, dokumenty osobiste, a przede wszystkim cudowne plakaty, polskie i przeznaczone na rynki zagraniczne. Absolutne piękno tych plakatów przypomina zapomnianą polską szkołę afiszów filmowych. Czy kiedyś wrócimy do szlachetnej tradycji? Oby…

Najpiękniejsza książka o Kawalerowiczu jest dziełem sprawdzonej ekipy. Wydawcą dzieła jest Muzeum Kinematografii w Łodzi, a redaktorami publikacji – Mieczysław Kuźmicki i Krystyna Zamysłowska z Muzeum oraz Stanisław Zawiśliński. Autorem projektu graficznego jest Sławomir Bit.

Anna Wróblewska
opis redakcji
  15.11.2012
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll