PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
plakat:
Małgorzata Hendrykowska
Ars Nova
Poznań, 2012
stron: 703
Pionierska praca Małgorzaty Hendrykowskiej prezentuje rozwój i dorobek przemysłu filmowego w Polsce na przestrzeni ponad stu lat. To zarówno kronika wydarzeń, jak też opis kultury i świadomości filmowej.

Kronika to niełatwy gatunek literacki, bowiem wymaga skrupulatności, systematyczności, szerokiego rozeznania w temacie, a jeśli dotyczy historii jednej dziedziny, również benedyktyńskiej pracy. Te walory z pewnością cechują obszerną książkę prof. Małgorzaty Hendrykowskiej „Kronika kinematografii polskiej 1895-2011” (wyd. 2), która prezentuje rozwój i dorobek przemysłu filmowego w Polsce na przestrzeni stu szesnastu lat. Jest to praca absolutnie pionierska w naszym piśmiennictwie filmowym, bowiem stanowi chronologiczny przegląd nie tylko nakręconych filmów, ale przede wszystkim wydarzeń (około)filmowych oraz szeroko rozumianej kultury filmowej. Ponadto podejmuje próbę ukazania zmian, które dokonywały się w świadomości filmowej (w ocenie i wiedzy o filmie), w publicystyce poświęconej rodzimemu kinu oraz w kierunkach jego rozwoju.

„Kronikę...” cechuje przejrzystość i konsekwencja w wyborze materiału, bowiem autorka ściśle przestrzega raz ustalonej struktury. Każdy rok rozpoczyna spis najważniejszych wydarzeń w sferze polityki, gospodarki, kultury i obyczaju, a obok niego znajduje się skrótowy przegląd wydarzeń filmowych (z każdym rokiem coraz dłuższy). Dzięki temu zjawiska filmowe zyskują szerszy kontekst i przestają być oderwane od tego, co równolegle wypełniało inne sfery życia społecznego. Tej kronikarskiej relacji towarzyszą cytaty z prasy poświęcone różnym nowinkom technicznym, dyskusjom środowiskowym oraz zjawiskom wynikającym z rozwoju kinematografii. Nie zabrakło również esencjonalnego opisu najważniejszych filmów realizowanych w danym roku, który daje wyobrażenie tego, co zyskało największy aplauz publiczności oraz krytyki. Wraz z upływem kolejnych lat pojawiają się również spisy nagród na festiwalach polskich oraz międzynarodowych, jak też statystyki świadczące o rosnącej sile polskiej kinematografii. Całość została zilustrowana licznymi czarno-białymi fotosami oraz zdjęciami z planu. Bardzo przydatne uzupełnienie stanowi podzielona na okresy bogata bibliografia książek oraz artykułów na tematy filmowe, szczególnie cenna dla tych, którzy zainteresują się wybranym zagadnieniem.

Głównym założeniem „Kroniki...” było kompleksowe ukazanie polskiego przemysłu filmowego, i to się udało, choć oczywiście dyskusyjna pozostaje kwestia, czy autorka wyczerpała temat. Ona sama w słowie wstępnym przyznaje, że książka w naturalny sposób jest obciążona subiektywizmem, wynika on jednak bardziej z konieczności obrania jakiejś strategii autorskiej niż z prywatnych sympatii. Ponadto zależało jej na tym, by przy rekonstrukcji faktów uwzględnić różne punkty widzenia, co uczyniła w oparciu nie o własne komentarze, lecz głosy wyczytane w prasie i w opracowaniach naukowych. Tym samym z korzyścią dla publikacji udało się jej znaleźć „złoty środek” między tym, co jako historyka filmu interesowałoby ją najbardziej, a tym, czego zazwyczaj oczekuje od tego typu książki czytelnik.

Małgorzata Hendrykowska od wielu lat specjalizuje się w kinie przedwojennym i ma w tej dziedzinie liczne osiągnięcia. Przełożyło się to na wysoką jakość przedstawienia w „Kronice...” zwłaszcza tego okresu. Z dużą skrupulatnością badaczka odtworzyła pierwsze kroki polskiej kinematografii, odsłaniając jednocześnie mało znane fakty, jak na przykład żarliwą dyskusję, która wybuchła w Krakowie po śmierci Stanisława Wyspiańskiego w 1907 roku, dotyczącą filmowania jego pogrzebu. Odnotowała również pierwsze fascynacje kinematografem przez inne gałęzie sztuki (literatura, teatr, opera). Jednakże podobne „smaczki” można odnaleźć także w innych, bliższych naszej współczesności latach. Rok 1960 zawiera fragment uchwały KC w kwestii „polskiej szkoły filmowej”, rok 1982 – obszerne fragmenty kolaudacji „Przesłuchania”, zaś 2000 – „Księgę rekordów ‘Quo Vadis’”. Dzięki nim książka sprawdza się również w lekturze wyrywkowej.

Pierwsze wydanie „Kroniki kinematografii polskiej...” ukazało się trzynaście lat temu i obejmowało okres do 1997 roku. Przez ten czas w polskiej kinematografii dokonały się duże zmiany, m.in. w sposobach jej finansowania oraz w elicie twórców filmowych. Tym cenniejsze stają się publikacje, które podejmują tę tematykę szeroko i przekrojowo, jak czyni to Małgorzata Hendrykowska, wkładając w swoje opracowanie monograficzne wiedzę i skrupulatność historyka oraz osobiste zaangażowanie.

Adam Wyżyński
opis redakcji
  22.09.2012
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll